Nauczyciel z Ostrowa pisze list otwarty o stanie ostrowskiej edukacji
Dość milczenia !!! Nadszedł czas , aby przede wszystkim rodzice dowiedzieli się , co wyprawia się w ostrowskich szkołach!!!
Po pierwsze : oddziały szkolne – klasy liczą po 34 i więcej uczniów. Zdarza się , że nawet 41. Nie wynika to ze złej woli dyrektora szkoły, ale decyzję podejmuje organ prowadzący. Podczas mojego długiego już stażu w oświacie, zdarzyło się niejeden raz, że klasa nie powstała, bo dolny limit ustalony przez organ prowadzący wyniósł 32 uczniów, a chętnych było 28 !!! Dlaczego ? Bo to kolejny duży wydatek dla organu prowadzącego!!! Czyli lepiej jest mieć 4 przepełnione po brzegi klasy niż 6 w których uczniowie uczą się komfortowo. Wystarczy wyobrazić sobie lekcję matematyki w klasie , gdzie jest 38 uczniów!!!
Po drugie: w szkołach zwalniani są nauczyciele z wieloletnim doświadczeniem i stażem, bo są niewygodni dla dyrekcji. Na wypłatę dla nauczyciela dyplomowanego przecież potrzebnych jest więcej pieniędzy niż na wypłatę nauczyciela stażystę. Zatem w miejsce bardzo dobrze wykształconych, mających skończone 5 letnie studia magisterskie, z wieloletnim stażem w zawodzie, po studiach podyplomowych , z grubymi teczkami kursów kwalifikacyjnych i doszkalających zatrudnia się nauczyciela , który może uczyć najlepiej 4-5 przedmiotów i nie ma jeszcze żadnego stopnia awansu zawodowego , a co za tym idzie ….żadnego doświadczenia. Można wyobrazić tylko sobie poziom wiedzy z dziedziny każdego z 5 nauczanych przedmiotów !!! Doświadczenie i wiedza zdobywana latami przez nauczycieli w obecnej „szkolnej ekonomii” wcale się nie liczy. Na dzieciach się teraz zarabia!!!!
Nauczyciele jednej z ostrowskich niepublicznych szkół, jak do tej pory nie otrzymali należnej im od kwietnia podwyżki, w uzasadnieniu od dyrekcji słysząc , że powinni się cieszyć, że otrzymują pensję!!!
Żaden z nauczycieli tej szkoły nie odważy się zabrać głosu w tej sprawie , albowiem ich miejsce pracy zostałoby wtedy zagrożone, a bezrobocie w szeregach nauczycieli jest tak duże, że na jedno miejsce czeka w każdej szkole przynajmniej kilka podań o pracę…. Szkoda tylko , że nie wybiera się tych najlepszych, tylko tych najtańszych, czytaj- bez doświadczenia, bo mnie kosztują niż wykształcony nauczyciel.
Drodzy rodzice, którzy często zasiadacie w fikcyjnych często radach rodziców, czy radach szkoły, to praktyki prowadzone przez ostrowskie szkoły . Warto może zatem przyjrzeć się temu , co naprawdę dzieje się w ostrowskiej oświacie!!! Komu powierza się wasze pociechy!!! Niedługo nikt nie będzie chciał już uczyć Państwa dzieci, bo nikt nie wyżyje przez całe życie z pensji nauczyciela stażysty, a doszło do tego , że nauczyciele boją się robić kolejne stopnie awansu zawodowego z obawy o utratę pracy!!!
Czara goryszy się przebrała!!! Ponad cztery stulecia temu w akcie fundacyjnym Akademii Zamojskiej właśnie Jan Zamoyski napisał: „Takie będą rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Nie było w tej wypowiedzi nic na szczęście , co dotyczyło by szkolnej ekonomii. Drodzy Rodzice – czy chcecie , aby dobrze wykształcić Wasze pociechy? Jeśli tak…. To czas, abyście ruszyli i wzięli sprawy w swoje ręce tak, aby szkoła nie była traktowana, jako przedsiębiorstwo, a dyrektor szukałby oszczędności , zwalniając doświadczonych nauczycieli, a organ prowadzący otwierał przepełnione po brzegi klasy!
Podpisano: Kochający swój zawód, ale wyśmiewany przez społeczeństwo nauczyciel!!
Treść listu to zdanie wyrażone przez jednego z ostrowskich nauczycieli. Jeśli uważacie inaczej, zapraszamy do dyskusji.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj