To się nazywa recydywa. Najpierw dostał mandat za przekroczenie prędkości o 37 km/h w obszarze zabudowanym, a chwilę po tym ruszył z piskiem opon i zmierzono mu aż 171 km/h przy dozwolonej prędkości 50 km/h. W ciągu kilku minut kierowca na terenie gminy Blizanów otrzymał dwa surowe mandaty i stracił prawo jazdy.