| Źródło: foto: pixabay.com
Wprowadzają obowiązek kulturalnej jazdy przy dojeździe do zwężenia
Teraz bowiem kierowcy, kiedy dojeżdżają do zwężenia drogi starają się jak najszybciej zmienić pas ruchu przez co zostawiają dużo miejsca przed pojazdem, a za nimi robi się korek. Z kolei kiedy dojeżdżają do końca korka, kierowcy, którzy jadą pasem równoległym nie chcą go wpuścić, bo ,,jak się wpycha, to niech się teraz prosi,,. Wtedy często do akcji wkraczają szeryfowie drogowi, którzy uważają, że ich ,,obowiązkiem” jest pilnowanie „porządku” na drodze. Blokują więc oba pasy, żeby „spryciarze” się nie wciskali się na końcu zwężającego się pasa.
Zasada jazdy na suwak jest bardzo prosta. Kierowca wpuszcza przed siebie jeden samochód, który jedzie zwężającym się pasem. Ta metoda zdecydowanie usprawnia i przyspiesza ruch na drodze.
Kiedy nowy znak zostanie ustawiony przy drodze będzie informował kierowców o obowiązku ustąpienia pierwszeństwa przejazdu jednemu z samochodów jadących równoległym, zwężającym się pasem. Jeśli tego nie zrobi, a dojdzie do kolizji, zostanie uznany za jej sprawcę. A nawet jeśli nie zdarzy się stłuczka, to kierowca, który nie dostosuje się do zasady suwaka popełni wykroczenie z art. 92 ust. 1 Kodeksu wykroczeń.
Niestety, jeszcze dość długo poczekamy na tę zmianę, bo prace nad nowelizacją ustawy dopiero się zaczynają. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to nowe przepisy ujrzą światło dzienne w czwartym kwartale 2018 roku. Przy okazji tej zmiany autorzy ustawy Kodeks drogowy planują bowiem gruntowne ,,porządki,, w rozporządzeniu o znakach drogowych, w tym również uregulowanie zasad zezwalających na umieszczanie sekundników przy sygnalizatorach świetlnych. Zdaniem fachowców poprawiają one bezpieczeństwo na drogach. Rzecz w tym, że obowiązujące obecnie prawo nie przewiduje ich instalowania. Nowelizacja przepisów ma to zmienić.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj