Pomysł dobry ale tylko na odcinku wyłączonym z ruchu czyli do skrzyżowania na wysokości zielonego rynku! do samej synagogi to jest bez sensu i rozwali komunikacje w mieście.
No właśnie nie szkoda pieniędzy?Radziła bym pomysłodawcą przejść się wieczorem ulicą Raszkowską,wątpię by wspomniane w innych komentarzach towarzystwo nagle wyczuliło się na otaczającą ich rzeczywistość,patrząc zwłaszcza jak wyglądają niedawno odnawiane bramy,czy klatki schodowe...
Raszkowska jest staromodnym centrum z klimatem, nie lepiej naprawić zepsute rzeczy? Codziennie jeździmy rodziną do pracy i szkoły ulicą Wysocką, niedługo będzie trzeba zakupić chyba pojazd terenowy żeby się tą drogą z góry wygodnie przemieścić, to jest jak prawdziwy rajd, nie zdziwię się jak neidługo wjadę rowerem pod auto omijając głębokie uskoki w jezdni...
Po co remontować odcinek ulicy który gdyby nie szpecące bramy z pijakami i penerami byłby całkiem przyjemny. Są bardziej zaniedbane drogi w naszym mieście np. dojazdowa droga do przedszkola nr 10 ul. Modrzewskiego nie dość że dziura za dziurą same łaty to przez to że jest to droga do przedszkola wkręcone w ulice zostały progi zwalniające. Na domiar złego mieszkańcy pobliskich bloków nie mają zbyt wiele miejsca więc stawiają pojazdy na tej drodze (nie mam do nich o to żalu). Czy rządzącym trzeba pokazać palcem jak w komedii : ,,Nic śmiesznego" żeby nareszcie zaczęli dostrzegać ważniejsze problemy.
Ciekawe jak długo ulca raszkowska by tak wygląda skora tam mieszkają sami.... wandale i penery
