Jedna osoba zmarła z powodu powikłań pogrypowych, 15 wymagało hospitalizacji, a ponad 4,5 tysiąca zachorowało – wynika z danych kaliskiego Sanepidu za bieżący rok. I chociaż jest przypadek śmiertelny to i tak nasze miasto grypa traktuje łagodnie. Od stycznia w całym kraju wirus zabił już ponad 60 osób.