Emil Rajković zostaje na stanowisku trenera

Rajković objął stanowisko pierwszego szkoleniowca Stalówki w październiku 2016 roku. Gdy przejmował zespół, ten miał bilans 0-3. Jego praca i zaangażowanie podziałały motywująco na zawodników, a BM Slam Stal zaczęła stopniowo odnosić sukcesy. Do Ostrowa Wielkopolskiego sprowadzeni zostali ponadto Marc Carter, Shawn King, Mateusz Kostrzewski czy Robert Tomaszek. Te ruchy transferowe okazały się strzałem w dziesiątkę, a cały mechanizm zaczął funkcjonować na właściwych obrotach.

Tak było także w fazie play off, do której awans, był przedsezonowym celem włodarzy żółto-niebieskich. Apetyt urósł w miarę jedzenia i co przede wszystkim istotne, Stalówka rywalizowała na równym poziomie ze wszystkimi drużynami w Polsce. Dowodem tego niech będzie wyrównana i niezwykle emocjonująca seria półfinałowa ze Stelmetem BC Zielona Góra. Ostrowianie najpierw odprawili 3-0 MKS Dąbrowę Górniczą, a następnie toczyli pasjonujący bój z aktualnymi mistrzami kraju. Ten ostatecznie zakończył się wynikiem 3-2 dla podopiecznych Artura Gronka, ale BM Slam Stal w walce o brąz pokonała Energę Czarnych Słupsk i po 15 latach znów cieszyła się z trzeciego, historycznego miejsca.

- Trener Rajković był głównym autorem naszego tegorocznego dużego sukcesu. Dlatego nie było innego rozwiązania, niż jego pozostanie w naszym klubie - mówi prezes BM Slam Stal, Paweł Matuszewski. - Trener pokochał Ostrów i nasze negocjacje nie były trudne. On pokochał to środowisko, naszych wspaniałych kibiców. Ten element na pewno znacząco pomógł mu w podjęciu decyzji. Mam nadzieję, że ten sukces nas poniesie i będzie tylko i wyłącznie lepiej - kontynuował Matuszewski. Funkcję asystenta trenera Rajkovicia niezmiennie pełnić będzie Serb, Marko Velicković. Przedłużenie kontraktów z tym duetem było priorytetem włodarzy Stalówki. Aktualne umowy z ostrowskim klubem na przyszły sezon mają także zawodnicy, Łukasz Majewski oraz Mateusz Kostrzewski.