- Jeszcze miesiąc temu naprawdę myślałem, że w przyszłym roku na pewno będę jeździł we Wrocławiu. Byłem bardzo bliski przejścia do Betard Sparty Wrocławy. Rozmowy z panem Andrzejem Rusko i z trenerem Dariuszem Śledziem były zaawansowane – nie kryje Jakub Krawczyk, który ostatecznie zostaje na kolejny sezon w barwach Arged Malesy Ostrów.