Ponad 140 kolarzy amatorów wystartowało wczoraj w II Klasyku Skalmierzyckim. Kolarze mieli do pokonania dystans 65 km, było to pięć okrążeń prowadzących wokół Skalmierzyc. Od samego startu wyścig było bardzo szybki i obfitował w liczne ataki.
Kolejne sukcesy Piotra Lisa
Kolarze na czole wyścigu zmieniali się co chwilę. Gdy zawodnicy kończyli pierwsze okrążenie czołowa grupa wynosiła już tylko około 50 osób i ok 15 sekund przed nią samotnie jechał Lukasz Michalski z Kalisza. Na drugiej rundzie Michalski został doścignięty i nikomu już nie udało się odjechać od grupy na więcej niż ok. 50 m. Na początku trzeciej rundy zaatakował Damian Miela zawodnik PM Rider Team, do którego po kilku kilometrach dojechał Piotr Lis zawodnik Sportimed, mieszkaniec gminy Raszków.
Do prowadzącej dwójki zdołał dojechać jeszcze Kacper Sowiński oraz Piotr Rakiewicz z grupy LKK Wulkan. Peleton starał się dogonić uciekinierów jednak prowadząca czwórka zgodnie ze sobą współpracowała i powiększała przewagę. Pod koniec czwartej rundy z ucieczki odpadł Sowińki i na ostatnią rundę wjechała trójka zawodników Lis, Miela, Rakiewicz. Na końcowej rundzie zaatakował jeszcze Lis, przez co w czołówce zostało już tylko dwóch zawodników Lis i Miela. Zawodnicy dawali równe i szybkie zmiany i było wiadomo, że to Ci zawodnicy będą najlepsi tego dnia w Skalmierzycach. Do końca współpracowali ze sobą i na mecie lepszy okazał się Piotr Lis z Sportimed przed Damianem Mielą z PM Rider Team. Ze stratą 35 sekund peleton przyprowadził Arkadiusz Tecław, który tym samym wywalczył trzecie miejsce.
Na mecie Piotr Lis nie krył zadowolenia ,,Udało się zwyciężyć praktycznie u siebie bo i Raszków i Skalmierzyce są położone w tym samym powiecie. Wyścig był bardzo szybki, bo na mecie licznik pokazał mi średnią prawie 43,5 km/h, co w wyścigach dla amatorów jest niezłym wynikiem. Zwycięstwo cieszy podwójnie, bo na mecie czekała żona Basia z synem Bartoszem i to im chciałem zadedykować to zwycięstwo. Dają mi dodatkową motywację i przynoszą szczęście, bo to już trzecie zwycięstwo w tym sezonie, gdzie kibicują mi na żywo. Najpierw zwyciężyłem na początku maja w Velo Toruń, wyścigu organizowanym przez Mistrza Świata w kolarstwie Michała Kwiatkowskiego oraz tydzień temu w kryterium w Poznaniu na Smochowicach. Zawody były zorganizowane perfekcyjnie. Trasa była bardzo dobrze oznakowana, idealnie zabezpieczona przez policjantów i strażaków. Kolejny raz Maciej Danielak zorganizował super wyścig i wielu organizatorów mogłoby się od Niego uczyć jak to robić, a przecież to dopiero druga edycja tego wyścigu"- podkreślał Lis.
Kolejny z zawodników Sportimed Waldemar Gertig, który z przygodę z rowerem zaczął dopiero 2 lata temu zajął bardzo dobre 53 miejsce. Ponadto drugie zwycięstwo dla Sportimed we wczorajszym dniu odniósł Szymon Margiela w rozgrywanym w Koźminie Wielkopolskim VIII maratonie rowerowym, który był bezkonkurencyjny na dystansie 38 km.
Pierwsza dziesiątka OPEN II-go Klasyku Skalmierzyckiego:
Do prowadzącej dwójki zdołał dojechać jeszcze Kacper Sowiński oraz Piotr Rakiewicz z grupy LKK Wulkan. Peleton starał się dogonić uciekinierów jednak prowadząca czwórka zgodnie ze sobą współpracowała i powiększała przewagę. Pod koniec czwartej rundy z ucieczki odpadł Sowińki i na ostatnią rundę wjechała trójka zawodników Lis, Miela, Rakiewicz. Na końcowej rundzie zaatakował jeszcze Lis, przez co w czołówce zostało już tylko dwóch zawodników Lis i Miela. Zawodnicy dawali równe i szybkie zmiany i było wiadomo, że to Ci zawodnicy będą najlepsi tego dnia w Skalmierzycach. Do końca współpracowali ze sobą i na mecie lepszy okazał się Piotr Lis z Sportimed przed Damianem Mielą z PM Rider Team. Ze stratą 35 sekund peleton przyprowadził Arkadiusz Tecław, który tym samym wywalczył trzecie miejsce.
Na mecie Piotr Lis nie krył zadowolenia ,,Udało się zwyciężyć praktycznie u siebie bo i Raszków i Skalmierzyce są położone w tym samym powiecie. Wyścig był bardzo szybki, bo na mecie licznik pokazał mi średnią prawie 43,5 km/h, co w wyścigach dla amatorów jest niezłym wynikiem. Zwycięstwo cieszy podwójnie, bo na mecie czekała żona Basia z synem Bartoszem i to im chciałem zadedykować to zwycięstwo. Dają mi dodatkową motywację i przynoszą szczęście, bo to już trzecie zwycięstwo w tym sezonie, gdzie kibicują mi na żywo. Najpierw zwyciężyłem na początku maja w Velo Toruń, wyścigu organizowanym przez Mistrza Świata w kolarstwie Michała Kwiatkowskiego oraz tydzień temu w kryterium w Poznaniu na Smochowicach. Zawody były zorganizowane perfekcyjnie. Trasa była bardzo dobrze oznakowana, idealnie zabezpieczona przez policjantów i strażaków. Kolejny raz Maciej Danielak zorganizował super wyścig i wielu organizatorów mogłoby się od Niego uczyć jak to robić, a przecież to dopiero druga edycja tego wyścigu"- podkreślał Lis.
Kolejny z zawodników Sportimed Waldemar Gertig, który z przygodę z rowerem zaczął dopiero 2 lata temu zajął bardzo dobre 53 miejsce. Ponadto drugie zwycięstwo dla Sportimed we wczorajszym dniu odniósł Szymon Margiela w rozgrywanym w Koźminie Wielkopolskim VIII maratonie rowerowym, który był bezkonkurencyjny na dystansie 38 km.
Pierwsza dziesiątka OPEN II-go Klasyku Skalmierzyckiego:
1. Lis Piotr SPORTIMED Ostrów- Krotoszyn
2. Miela Damian PM Rider Team Wrocław
3. Tecław Arkadiusz Wrocław
4. Spychała Dariusz DOMATOR Złotoryja
5. Sikora Jerzy TRIATHLON CLUB WROCŁAW
6. Czarnecki Jarosław SHIMANO POLSKA
7. Michalski Łukasz Kalisz
8. Fiołka Marcin FIOŁKA-TRANS PRO-SERVICE MARGOTEAM
9. Szrajber Tomasz FIOŁKA-TRANS PRO-SERVICE MARGOTEAM
10. Swędrowski Jacek IMAGE CYCLING TEAM Konin
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj