Ostrovia zwycięża z Wandą Kraków
Wbrew utartym przekonaniom, że pierwsze wyścigi na żużlu to zawsze jazda „gęsiego”, dziś zawodnicy obu ekip od samego początku pokazali nam świetne ściganie. Już w biegu pierwszym Nicklas Porsing po przegranym starcie, na trasie stoczył zwycięską walkę z Maciejem Kuciapą i miejscowi kibice mogli cieszyć się z pierwszego biegowego zwycięstwa w stosunku cztery do dwóch. Jeszcze lepiej od swojego duńskiego kolegi klubowego, w biegu drugim wypadł najmłodszy z klanów Gollobów – Oskar. Młody bydgoszczanin w wyścigu młodzieżowym spóźnił start, jednak na dystansie pewnie poradził sobie z parą juniorów Wandy Kraków. Warto zaznaczyć, że w pierwszej serii startów bardzo zapracowany był Mateusz Borowicz. 21- letni jeździec, aż trzykrotnie zaprezentował się ostrowskiej publice w pierwszych czterech wyścigach. Wszystko za sprawą taśmy Scotta Nichollsa. Wynik na tablicy świetlnej po czterech gonitwach dnia: 14:10 dla ŻKS Ostrovii.
Druga seria startów ponownie rozpoczęła się od mocnego uderzenia podopiecznych Marka Cieślaka. Piąta gonitwa przyniosła nam podwójne zwycięstwo pary Mat. Szczepaniak - Scott Nicholls, którzy świetnie wyszli ze startu i pewnie dowieźli zwycięstwo do mety. W barwach gości z Krakowa, od początku zawodów świetnie spisywał się ukraiński żużlowiec - Andriej Karpow. Były zawodnik GKMu Grudziądz długo nie mógł znaleźć pogromcy na ostrowskim torze. Blisko te sztuki był w biegu siódmym Michał Szczepaniak. Obaj żużlowcy do ostatnich centymetrów walczyli o zwycięstwo, czym rozgrzali do czerwoności kibiców zgromadzonych na Miejskim, ostatecznie, ku uciesze kilkunastu kibiców z Krakowa – bieg siódmy zwyciężył Karpow. Odbiciem lustrzanym biegu siódmego, był biegu ósmy, w którym Mateusz Borowicz, na kresce okazał się lepszy od Davey Watta i to do juniora Ostrovii powędrował jeden punkt.
Gdy wydawało się, że gospodarze będą już tylko powiększać swą przewagę nad drużyną gości, w biegu dziewiątym po raz pierwszy podwójnie zwyciężyła krakowska para Aspgren-Trojanowski. Zwycięstwo to, pozwoliło zbliżyć się Wandzie Kraków do gospodarzy na odległość zaledwie czterech oczek. Jak się później okazało – było to ostatnie biegowe zwycięstwo gości na torze w Ostrowie. W wyścigu dwunastym, po raz kolejny na duże słowa uznania zasłużyli dziś Oskar Ajtner-Gollob oraz Mateusz Szczepaniak. To właśnie Ci dwaj zawodnicy przyjechali do mety przed swoimi rywalami, czym praktycznie przesądzili o zwycięstwo ŻKS Ostrovii.
Trener Marek Cieślak może mieć zastrzeżenia do swoich zawodników odnośnie jazdy parą. Kilkukrotnie dziś, byliśmy światkami sytuacji, gdy po rozegraniu pierwszego łuku, gospodarze jechali na pięć do jednego, a w ostatecznym rozrachunku wyścig kończył się remisem. Tak było między innymi w biegu czternastym oraz jedenastym.
Na koniec dzisiejszych zmagań, kibice obejrzeli kapitalny pojedynek o dwa oczka Rune Holty z najlepszym zawodnikiem Wandy tego dnia – Andriejem Karpowem. Na mecie lepszy okazał się Norweg z polskim paszportem i razem z bohaterem dzisiejszego meczu – Mateuszem Szczepaniakiem przypieczętowali zwycięstwo ŻKS Ostrovii.
Po meczu, bohater dzisiejszych zawodów Mateusz Szczepaniak, przyznał, że spodziewał się zaciętego boju o każdy punkt – Spodziewałem się, że nie będzie łatwo dzisiaj. Kraków przegrał pierwsze dwa mecze, chłopacy Michała Widera szykowali się bardzo mocno na nas i na pewno pokazali, że nie można ich lekceważyć. Jednak atut naszego toru i znajomość wszystkich ścieżek, sprawiła, że możemy świętować zwycięstwo.
Speedway Wanda Instal Kraków - 38
1. Davey Watt - 5 (2,1,0,d,2)
2. Maciej Kuciapa - 0 (0,0,-,-)
3. Rafał Trojanowski - 9+3 (3,1*,2*,2,1*)
4. Pontus Aspgren - 9+1 (1,2,3,1*,2,0)
5. Andriej Karpow - 13+1 (3,3,3,2,1*,1)
6. Daniel Kaczmarek - 2 (1,0,1)
7. Marcin Wawrzyniak - 0 (0,0,0)
MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia - 52
9. Michał Szczepaniak - 9 (3,2,1,3,0)
10. Nicklas Porsing - 2+1 (1,1*,0,0)
11. Mateusz Szczepaniak - 13+1 (2,3,3,2*,3)
12. Scott Nicholls - 6+1 (t,2*,1,0,3)
13. Rune Holta - 12+1 (2,3,2,3,2*)
14. Oskar Ajtner-Gollob - 5+1 (2*,0,3)
15. Mateusz Borowicz - 5+2 (3,0,1*,1*)
Bieg po biegu:
1. Mich. Szczepaniak, Watt, Porsing, Kuciapa 4:2
2. Borowicz, Ajtner-Gollob, Kaczmarek, Wawrzyniak 5:1 (9:3)
3. Trojanowski, Mat. Szczepaniak, Aspgren, Borowicz (Nicholls - t) 2:4 (11:7)
4. Karpow, Holta, Borowicz, Wawrzyniak 3:3 (14:10)
5. Mat. Szczepaniak, Nicholls, Watt, Kuciapa 5:1 (19:11)
6. Holta, Aspgren, Trojanowski, Ajtner-Gollob 3:3 (22:14)
7. Karpow, Mich. Szczepaniak, Porsing, Kaczmarek 3:3 (25:17)
8. Karpow, Holta, Borowicz, Watt 3:3 (28:20)
9. Aspgren, Trojanowski, Mich. Szczepaniak, Porsing 1:5 (29:25)
10. Mat. Szczepaniak, Karpow, Nicholls, Wawrzyniak 4:2 (33:27)
11. Holta, Trojanowski, Aspgren, Porsing 3:3 (36:30)
12. Ajtner-Gollob, Mat. Szczepaniak, Kaczmarek, Watt (d4) 5:1 (41:31)
13. Mich. Szczepaniak, Aspgren, Karpow, Nicholls 3:3 (44:34)
14. Nicholls, Watt, Trojanowski, Mich. Szczepaniak 3:3 (47:37)
15. Mat. Szczepaniak, Holta, Karpow, Aspgren 5:1 (52:38)
tekst Mateusz Kołodziej