Ostrowianie wśród najbardziej zapracowanych żużlowców w Polsce

Chris Harris, który na karku ma już 41 wiosen odjechał aż 92 imprezy. Tyle samo, co były mistrz świata, Jason Doyle. Na ósmym miejscu w rankingu WP SportoweFakty znalazł się Brytyjczyk, Leon Flint, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Arged Malesy Ostrów w U24 Ekstralidze.

Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w rankingu jest Antoni Mencel, który wystąpił w aż 77 zawodów. To o jedną imprezę więcej niż zwycięzca z 2022 roku, Jakub Krawczyk, który odjechał wówczas 76 zawodów.

Tym razem ostrowianin, wypożyczony w grudniu do Betard Sparty Wrocław, uplasował się na trzecim miejscu w Polsce z 66 imprezami. To jednocześnie 26 lokata, biorąc pod uwagę światowy ranking. Krawczyk ścigał się w zeszłym roku w 1.Lidze, U24 Ekstralidze, DMPJ, imprezach młodzieżowych, a także międzynarodowych, zostając m.in. mistrzem Europy par do lat 19.

Dziewiąty w rankingu Polaków był Sebastian Szostak, który odjechał 60 zawodów, a przecież już w pierwszym meczu ligowym w Gdańsku nabawił się groźnej kontuzji i pauzował przez kilka tygodni. Wysokie miejsce 20-latka, tym bardziej budzi podziw. Trzy imprezy mniej od Szostaka odjechał Kacper Grzelak, który startował w PGE Ekstralidze dla zespołu z Lublina, a w pozostałych imprezach, reprezentował barwy ostrowskiego klubu.

Dla porównania, czterokrotny indywidualny mistrz świata, Bartosz Zmarzlik zaliczył 56 zawodów i był 14 Polakiem w rankingu, a biorąc globalny speedway pod względem zapracowania był 60 żużlowcem sezonu 2023.