Rewolucja w polskim żużlu. Ekstraliga Żużlowa przejmuje rozgrywki 1. Ligi

Jak informuje portal WP SportoweFakty, Zarząd Główny Polskiego Związku Motorowego zdążył już pozytywnie zarekomendować tę zmianę. Liga zawodowa może zostać utworzona przez polski związek sportowy w sporcie, w którym współzawodnictwo sportowe jest organizowane w formie rozgrywek ligowych. Ustawodawca daje możliwość funkcjonowania również drugiej klasy rozgrywkowej w danym sporcie w oparciu o profesjonalne zasady i właśnie z tego skorzystał Polski Związek Motorowy.

Według dziennikarzy WP SportoweFakty  przejście 1. Ligi Żużlowej do struktur zawodowych oznaczać będzie lepszą koordynację terminów rozgrywania meczów od sezonu 2024 i planowania transmisji telewizyjnych, a także rozwinięcie i profesjonalizację struktur organizacyjnych w klubach oraz szansę na większe wpływy z praw medialnych i sponsorskich.

W przyszłości planowane jest ujednolicenie systemu rozgrywek oraz długoletni program kategoryzacji infrastruktury stadionowej, który da klubom szansę na dalszą modernizację stadionów w celu podwyższenia standardu oglądania zawodów dla kibiców.

Być może w niedalekiej przyszłości dojdzie do powiększenia PGE Ekstraligi do 10 zespołów, skoro obiema klasami rozgrywkowymi zarządzać będzie jeden podmiot.

Czas pokaże czy te posunięcia to krok w stronę większej profesjonalizacji sportu żużlowego, także w 1.Lidze. W tym roku mieliśmy już wiele przykładów bezmyślnych decyzji, które wręcz odstraszały kibiców i potencjalnych sponsorów ze stadionów. Wystarczy przypomnieć rozgrywanie dwóch meczów na początku maja w Ostrowie w odstępie dwóch dni, w czasie długiego weekendu majowego i przy beznadziejnej pogodzie i praktycznie pustych trybunach.

Miejmy nadzieję, że wnioski z błędów popełnionych w przeszłości zostaną wyciągnięte, bo trudno oprzeć się wrażeniu, że ostatnimi czasy żużel robi się tylko i wyłączenie pod kibica „w kapciach”, który ogląda speedway w telewizji. Dla klubów jednak kluczowi są przecież ci fani, którzy przychodzą na mecze i płacą za bilety lub karnety. Żaden sport bez kibiców nie ma sensu.