- Wypadek faktycznie nie był jakiś spektakularny, ale niestety, wsadziłem nogę tam, gdzie nie miałem i dzisiaj cierpię. Do grudnia się wyrobię z rehabilitacją, a później ruszę z przygotowaniami do sezonu, by rozpocząć go z grubej rury. Podoba mi się, że Ostrów ma ambitne cele na przyszły sezon – mówi Tobiasz Musielak, który 7 października w Lesznie organizuje swój turniej jubileuszowy z okazji 15-lecia startów „Komplet Tobiasza Musielaka”.