O tym, że w sporcie żużlowym mamy coraz więcej absurdów, a telewizje pokazujące speedway w ogóle nie liczą się z kibicami na stadionie, ustalając często dziwne godziny, pasujące tylko pod ramówkę, wiemy nie do dziś. W sobotę będziemy jednak świadkami zupełnie bezmyślnej kolizji terminów i godzin. O 19:00 w Gorican ruszy cykl Grand Prix, który można oglądać w płatnym Eurosporcie Extra, a o tej samej porze żużlowcy Arged Malesy Ostrów rozpoczną mecz ligowy w Rybniku, transmitowany przez Canal+ Sport 5. Jeśli telewizje chciały sobie zrobić na złość i konkurować o widza, to chyba tylko na złość zrobili fanom speedwaya, którzy z chęcią pewnie obejrzeliby zarówno ligę jak i SGP.