200 mln na inwestycje, PR wyprzedził znacznie czyny?
Warto jednak rozłożyć tą kwotę na czynniki pierwsze. Dla przykładu sam Wodkan przez najbliższe 2 lata wyda na modernizacje 46 milionów złotych, czyli blisko 25% billboardowej kwoty.
Jak twierdzi klub Nowoczesnej Ostrów Wielkopolski - to billboardowa ściema:
"Znaczna część tej kwoty to na razie pieniądze wirtualne. Na potwierdzenie tej tezy mamy jeden przykład. Podana kwota obejmuje inwestycje Spółki Wodkan S.A. na 46, 4 mln złotych. Jak podaje Spółka, w dniu 12.10.2016r. WODKAN S.A. podpisał umowy z Pawłem Grabarkiewiczem, których przedmiotem jest świadczenie na rzecz WODKAN S.A. pomocy w celu pozyskania dotacji ze środków Unii Europejskiej. Przewidywana kwota projektu ok 45 mln. zł. Z informacji WFOŚ i GW w Poznaniu z dnia 07.02.2017 wynika, że po pierwszym etapie kwalifikacji Wodkan ma szansę na 9 979 180,00 złotych, czyli niecałe 10 mln. Ostateczne rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 10 lipca 2017. "
Jeszcze dalej posunęła się radna Milena Kowalska nazywając akcje "Ściemniamy, Ostrów dla Ciebie”
"Nie wiem jak mieszkańcy, ale ja nie mogę doliczyć się nawet 100 wirtualnych milionów, o rzeczywistych z pieczątką „zapłacono” na razie brak informacji. Ministerstwo Obrony Narodowej kupuje długopisy taktyczne, a my w Ostrowie „zaczarowane ołówki”.
Kolejne 16 milionów wydać ma OZC, Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej przez najbliższe 2 lata ma wydać 11 milionów złotych. OTBS ma wydać ok 2,5 miliona złotych, Miejski Zakład Zieleni ma wydać również około 2,5 miliona złotych, kolejne kilkanaście milionów ma wydać MZK, jednak uzależnione jest to od pozyskania funduszy zewnętrznych. Co ciekawe ok 3 razy mniejszy Jarocin (26 tysięcy mieszkańców) ma w planach wydać na inwestycje również 200 milionów złotych... tylko w 2017 roku.
Warto zauważyć, że jeszcze niedawno Urząd Miejski stwierdził, że z ich punktu widzenia MZZ jest podmiotem zewnętrznym, teraz w kampanii billboardowej UM i spółki miejskie to jeden monolit i wspólny sukces.
Dodamy również, że jak twierdzi jedna z radnych opozycji, miasto wyda w tym roku 673 tys złotych na promocje. Można zatem stwierdzić, że każdy mieszkaniec Ostrowa zapłaci za tą promocje prawie 10 zł. Tymczasem część ulic w Ostrowie tonie w błocie... o ile część z tych środków jest słuszna i potrzebna to znaczna cześć budzi poważne wątpliwości. Ciężko stwierdzić jednakże jaka jest ostateczna kwota tych zabiegów promocyjnych, ale na pewno kilkaset tysięcy złotych można by przeznaczyć w lepszy sposób. Dobrym przykładem jest gazeta miejska, która z samej idei nie jest niezależna i budzi poważne zastrzeżenia co do sensu jej istnienia. LINK DO ARTYKUŁU
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj