Afera w Collegium Humanum. Wśród absolwentów Beata Klimek, ale nie tylko

Po czasie i dziennikarskich śledztwach na jaw wychodzą kolejne fakty i ukazywane są kolejne osoby, które pochwalić się mogą dyplomem Collegium Humanum.
Wśród tych osób znalazła się między innymi prezydent Beata Klimek. 

Osoby z pierwszych stron gazet lub ci, którzy znali rektora, dyplomy mieli dostawać za darmo. Inni aby otrzymać papiery mieli dawać łapówki. Prokuratura ustaliła, że łącznie mogło to być co najmniej milion złotych od około 1000 osób. 

Prezydent Beata Klimek dyplom zdobyła 4 lata temu w trakcie trwania swojej prezydentury. Ten dyplom upoważnia ją do zasiadania w radach nadzorczych spółek. 
Obecnie pani Prezydent zasiada w 2 radach nadzorczych w spółkach w Kaliszu i Dopiewie. 

Prezydent Beata Klimek zapytana przez dziennikarzy Gazety Wyborczej powiedziała: Jestem całą tą sytuacją zbulwersowana, dlatego że stosuje się teraz odpowiedzialność zbiorową wobec wszystkich absolwentów i pracowników naukowych uczelni.  

Wśród polityków z dyplomami z naszego regionu można znaleźć jeszcze między innymi Mikołaja Kostkę- zastępca Beaty Klimek, Marzenę Wodzińską - prezesa RZZO Ostrów Wielkopolski, Dariusza Grodzińskiego, Grzegorza Kulawinka - wiceprezydenta Kalisza czy Andrzeja Picheta- radnego w Sejmiku Wojewódzkim.

- Czuję się sfrustrowany. Mam wrażenie, że wywaliłem kilkanaście tysięcy złotych, a teraz to ja jestem poszkodowany. Mówi się "collegium tumanum". W imię czego? - pyta radny PO Andrzej Pichet  na łamach Gazety Wyborczej.

- Jeden drugiego namawiał, stworzyliśmy grupę i poszliśmy. Co ja mam zrobić? To jest tak, jakbym chciała teraz schować jakiekolwiek inne swoje świadectwo. Ja po prostu chodziłam do szkoły - powiedziała w rozmowie z Gazetą Wyborczą Marzena Wodzińska

Ważne. 

Dyplomy MBA z Collegium Humanum nie będą już przepustką do spółek Skarbu Państwa. 27 marca Centrum Informacyjne Rządu ogłosiło, że nie będą one jednak uznawane w procesie opiniowania kandydatów do rad nadzorczych.