Czy pod popularną stacją benzynową rosną trujące rośliny?
Przed jedną ze stacji benzynowych w Ostrowie Wielkopolskim rosną piękne doniczkowe kwiaty z rodziny daturowatych. Jak wiele innych roślin- te także mogą być niebezpieczne. Oczywiście tylko wtedy, kiedy nie wiemy jak się z nimi obchodzić.
Poprosiliśmy ekspertów o komentarz w tej sprawie, a oto odpowiedź:
Dzień dobry. Jest to roślina popularnie zwana daturą, a tak naprawdę to brugmansja. Co do niebezpieczności... cóż nie jest to roślina niebezpieczna - nie rzuca się na ludzi, nie gryzie, nie oplata pędami i korzeniami... :) Ale spożycie jej fragmentów (szczególnie nasion) może powodować halucynacje. Literatura podaje że spożycie większej ilości może prowadzić do śmierci. Pozdrawiam w imieniu zespołu "kocham kwiaty"
Dziękujemy za komentarz :)
A tak na to literatura:
Datura stramonium, czyli halucynogenny bieluń to niebezpieczna roślina.
Bieluń dziędzierzawa, znany też jako datura stramonium ma działanie narkotyczne. Powoduje halucynacje, a jego stosowanie jest tak niebezpieczne dla zdrowia, że może nawet doprowadzić do śmierci.
Bieluń dziędzierzawa pochodzi z Ameryki Południowej, ale znakomicie zaadaptowała się również w Polsce. Często jest ozdobą przydomowych ogródków ze względu na duże, białe lub żółte, lejkowate kwiaty. Wydziela jednak nieprzyjemny zapach i ma charakterystyczne drobne kolce na niewielkiej bulwiastej szyszce, w której znajdują się nasiona. Wszystkie części rośliny, zarówno jej liście, nasiona, kwiaty jak i łodygi zawierają toksyny, których zjedzenie może spowodować ciężkie halucynacje, przyspieszenie rytmu serca a w skrajnych przypadkach nawet śmierć.
Bieluń – skutki spożycia nasion datura stramonium
Skutkami spożycia bielunia może być trwające nawet kilka dni ciężkie zatrucie organizmu. Najpierw czuje się nieprzyjemny, długo utrzymujący się w ustach posmak. Potem przychodzi suchość gardła, której nie można się pozbyć nawet po wypiciu np. wody. Po około 2-3 godzinach od spożycia następuje kumulacja objawów: światłowstręt, drgawki, senność, omdlenia, przyspieszona akcja serca, rozszerzone źrenice, halucynacje i częściowa amnezja. Osoba, która zatruła się nasionami datura stramonium nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest pod wpływem substancji psychoaktywnej.
Zaburzenia widzenia, niepokój i ociężałość mogą trwać jeszcze kilka dni po ustąpieniu pierwszych symptomów. Spożycie kilkudziesięciu nasion bielunia zwykle musi się skończyć pobytem w szpitalu na oddziale toksykologii, a często też leczeniem psychiatrycznym. W skrajnych przypadkach może nawet doprowadzić do śmierci w wyniku porażenia układu oddechowego
Bieluń – nazewnictwo i sposób przyjmowania
Najczęściej bielunia wprowadza się do organizmu przez zjedzenie jego nasion, palenie wysuszonych liści, picie wywaru z nasion lub łodyg i kwiatów.
Bieluń dziędzierzawa jest znany jako: datura stramonium, bieluń podwórzowy, ogórczak, tondera, dendrak. Są wśród nich również potoczne, często stosowane przez młodzież określenia, np.: cygańskie ziele, diabelskie ziele, trąba anioła, durna rzepa czy świńska wesz.
Bieluń datura – długofalowe skutki spożycia
Ponieważ Bieluń datura zawiera wiele toksycznych alkaloidów tropanowych niemożliwe jest jego „bezpieczne dawkowanie” albo kontrolowane jego spożycie. Ta toksyna może w konsekwencji spowodować trwałe ubytki intelektualne, problemy z pamięcią, przewlekłe stany lękowe, utratę kontroli nad zachowaniem, a nawet śmierć już po jednokrotnym spożyciu.
Zatruciom często ulegają dzieci, które mogą podczas zabawy przypadkowo zjeść nasiona tej rośliny. Niedawno, w środę, 9 sierpnia w Świdnicy kobieta drogą telefoniczną zwróciła się o pomoc do strażników miejskich. Ci natychmiast udali się we wskazane miejsce i potwierdzili że są to datury.
O trujących roślinach, które mogą znaleźć się w Twoim domu pisaliśmy TUTAJ
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj