Darciem pierza zakończyli karnawał (foto)

Pożegnanie okresu hucznych zabaw odbyło się na ludowo. Impreza wywołała tak duże zainteresowanie, że sala z trudem mogła pomieścić wszystkich chętnych, którzy zjechali nie tylko z najbliższej okolicy. Wśród wielu atrakcji, jakie przygotowali organizatorzy z Gminnego Ośrodka Kultury, były: konkursy darcia pierza, szorowanie garnków, śpiew nutek kaszubskich, strzelanie z batów i tworzenie przyśpiewek związanych z „Zapustami”. Zwłaszcza czyszczenie garnków za pomocą popiołu i słomy wykonano po mistrzowsku, a brylował w tym, co ciekawe mężczyzna – pan Sylwester Walas.
Na stołach pojawiły się tradycyjne dania wielkopolskie, a podczas wspólnego biesiadowania na salę przybyli, przebierańcy, którzy wprowadzili gości w prawdziwie „zapustowy” nastrój. Zbierali oni, jak każe tradycja, datki pieniężne i prezentowali sceny oparte na motywach ludowych. Podkoziołek to najważniejszy w naszym regionie obrzęd związany z końcem karnawału, tak nazywano zabawę organizowaną przed Środą Popielcową. Należało wtedy jeść i pić do woli, a przede wszystkim brać udział w konkursach i tańczyć do upadłego. Zapusty w gminie Przygodzice odbyły się już po raz ósmy. Uświetniły je swoimi występami Zespół Pieśni i Tańca „Przygodzice”, Kapela Ludowa „Boćki”, zespół śpiewaczy „Baryczanki”, Zespół Tańca Ludowego „Kosynierzy” i zespół muzyczny „Balaton”. Biesiadnicy żegnając się mówili „do zobaczenia za rok”.