W grudniu ubiegłego roku Dominik uległ poważnemu wypadkowi, teraz jest częściowo sparaliżowany. Chłopak jest bardzo zdeterminowany by odzyskać sprawność sprzed wypadku, ale na przeszkodzie stoją finanse. Dlatego ruszyła druga zbiórka na rehabilitację Dominika.
| Źródło: foto: faktykaliskie.pl
Dominik walczy o powrót do zdrowia po ciężkim wypadku
Jedna sekunda może zmienić wszystko w życiu człowieka i jego najbliższych. Tak też się stało w przypadku Dominika. Zdrowy i aktywny chłopak w wyniku poważnego wypadku został sparaliżowany. Życie mężczyzny zmieniło się w jednej chwili 22 grudnia 2016 roku w miejscowości Chotów- wybiło go z zakrętu i auto z całą siłą dachem uderzyło o powierzchnie drogi. Dominik jechał sam. Od razu po wypadku został przewieziony do szpitala w Kaliszu. Jego rodzina i przyjaciele zbierają pieniądze na rehabilitację. Diagnoza wykazała u chłopaka uraz odcinka szyjnego kręgosłupa z uciskiem na rdzeń kręgowy- paraliż dolnych kończyn, utrudnione władanie kończynami górnymi.
Dominik to osoba, u której aktywność fizyczna stanowiła nieodzowny element życia codziennego- fan piłki nożnej- zarówno jako kibic drużyny AC Milan oraz czynnie uczęszczający w koleżeńskich gierkach-uczestniczący z przyjaciółmi w turniejach piłki ręcznej. Sport to było coś co sprawiało, że uśmiech z jego twarzy praktyczni nigdy nie ginął. Chłopak, jak i cała jego rodzina i przyjaciele jest bardzo zmotywowany aby wrócić do tego, co było przed nieszczęśliwym zdarzeniem, które go dotknęło. Jest świadomy, że droga będzie ciężka ale mocno wierzy, że jego wytrwałość doprowadzi go do upragnionego celu jakim jest powrót do zdrowia, do normalnego życia, które w dalszym ciągu będzie sprawiało mu dużo radości.
Lekarze „poskładali” kręgi szyjne Dominika, ale uraz rdzenia kręgowego jeszcze długo może powodować paraliż pacjenta. Jego rehabilitacja będzie wymagała sporych nakładów finansowych. Podczas pierwszej zbiórki kwota, która została zebrana wystarczyła na pokrycie zobowiązań. Jednak szybko okazało się, że środki wyczerpały się już i potrzebna jest kolejna zbiórka.
Od kilku miesięcy Dominik przechodzi rehabilitację w klinice w Bydgoszczy. ,,Pojawiło się czucie w nogach, lepszy rytm (…)Dominik, tak jak i jego rodzina oraz przyjaciele, jest bardzo zmotywowany aby wrócić do tego, co było przed nieszczęśliwym zdarzeniem, które go dotknęło. Jest świadomy, że droga będzie ciężka ale mocno wierzy, że jego wytrwałość doprowadzi go do upragnionego celu jakim jest powrót do zdrowia, do normalnego życia, które w dalszym ciągu będzie sprawiało mu dużo radości"- czytamy na stronie zostananiolem.pl
Teraz Dominik jest w trakcie rehabilitacji w Bydgoszczy, jej przerwanie będzie oznaczać spowolnienie powrotu do lepszego samopoczucia zdrowotnego i oczekiwanie na wolne miejsce na rehabilitację w ramach NFZ. Stąd prośba rodziny o możliwość wsparcia Dominika w miarę możliwości poprzez przekazanie wpłat na jego rehabilitację. Dowolne kwoty można wpłacać TUTAJ
Dominik to osoba, u której aktywność fizyczna stanowiła nieodzowny element życia codziennego- fan piłki nożnej- zarówno jako kibic drużyny AC Milan oraz czynnie uczęszczający w koleżeńskich gierkach-uczestniczący z przyjaciółmi w turniejach piłki ręcznej. Sport to było coś co sprawiało, że uśmiech z jego twarzy praktyczni nigdy nie ginął. Chłopak, jak i cała jego rodzina i przyjaciele jest bardzo zmotywowany aby wrócić do tego, co było przed nieszczęśliwym zdarzeniem, które go dotknęło. Jest świadomy, że droga będzie ciężka ale mocno wierzy, że jego wytrwałość doprowadzi go do upragnionego celu jakim jest powrót do zdrowia, do normalnego życia, które w dalszym ciągu będzie sprawiało mu dużo radości.
Lekarze „poskładali” kręgi szyjne Dominika, ale uraz rdzenia kręgowego jeszcze długo może powodować paraliż pacjenta. Jego rehabilitacja będzie wymagała sporych nakładów finansowych. Podczas pierwszej zbiórki kwota, która została zebrana wystarczyła na pokrycie zobowiązań. Jednak szybko okazało się, że środki wyczerpały się już i potrzebna jest kolejna zbiórka.
Od kilku miesięcy Dominik przechodzi rehabilitację w klinice w Bydgoszczy. ,,Pojawiło się czucie w nogach, lepszy rytm (…)Dominik, tak jak i jego rodzina oraz przyjaciele, jest bardzo zmotywowany aby wrócić do tego, co było przed nieszczęśliwym zdarzeniem, które go dotknęło. Jest świadomy, że droga będzie ciężka ale mocno wierzy, że jego wytrwałość doprowadzi go do upragnionego celu jakim jest powrót do zdrowia, do normalnego życia, które w dalszym ciągu będzie sprawiało mu dużo radości"- czytamy na stronie zostananiolem.pl
Teraz Dominik jest w trakcie rehabilitacji w Bydgoszczy, jej przerwanie będzie oznaczać spowolnienie powrotu do lepszego samopoczucia zdrowotnego i oczekiwanie na wolne miejsce na rehabilitację w ramach NFZ. Stąd prośba rodziny o możliwość wsparcia Dominika w miarę możliwości poprzez przekazanie wpłat na jego rehabilitację. Dowolne kwoty można wpłacać TUTAJ
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj