Jedno z czterech powstań zakończone sukcesem. Dzisiaj obchodzimy 104. rocznicę Powstania Wielkopolskiego
Pruskie władze starały się jak najszybciej zasymilować Wielkopolskę z własnym państwem, rozpoczynając proces germanizacji. Wielkopolska miała stanowić wschodnie rubieże i zaplecze rolnicze dla rozwijającego się państwa pruskiego. Dążono do tego różnymi drogami, usuwając język polski z urzędów i sądownictwa, prowadząc walkę z kościołem katolickim, który był ostoją polskości. W 1876 roku wprowadzono z urzędu język niemiecki do administracji państwowej i samorządowej oraz sądownictwa. Dziesięć lat później zlikwidowano język polski w szkołach elementarnych. W 1904 r. podjęto decyzję o posiadaniu specjalnego zezwolenia na budowę domu, co miało ograniczyć zakup ziemi przez ludność narodowości polskiej.
Właściwy czas nadszedł w grudniu 1918 r. Wyczerpane militarnie Wielką Wojną Niemcy poluzowały kurs wobec okupowanych przez siebie terenów. Atmosfera rewolucyjna, abdykacja cesarza Wilhelma II Hohenzollerna, zrujnowana gospodarka i obciążenia wojenne doprowadziły do sprzyjających okoliczności podjęcia walki o wolność Wielkopolski. Przyczyniło się to do stworzenia podwalin pod przyszłe powstanie.
Nie zapomniano oczywiście o tworzeniu struktur wojskowych, które stanowić miały w przyszłości podstawę rozgrywki militarnej. Działalność taką prowadziła Polska Organizacja Wojskowa zaboru pruskiego, której zadaniem było krzewienie postaw patriotycznych wśród młodzieży. Należy pamiętać, że polscy obywatele państwa niemieckiego odbywali służbę wojskową jako poborowi i brali udział w walkach na frontach I wojny światowej (1914-1918), zdobywając wojenne doświadczenie.
W okresie poprzedzającym wybuch powstania Polacy starali się zdominować formacje porządkowe Służby Straży i Bezpieczeństwa- co się w dużej mierze udało, a także utworzyć Straż Obywatelską (przemianowaną na Straż Ludową). Pozwoliło to na postawienie w stan gotowości bojowej zwartych oddziałów zdolnych do akcji zaczepnych. Wielkopolska stanowi część większego organizmu, jakim była odradzająca się Polska, dlatego podejmowane decyzje konsultowano z Warszawą. Wywalczono granicę zachodnią i przyłączono kolebkę państwowości polskiej, co w kontekście toczących się wówczas rozgrywek kuluarowych i przesuwania chorągiewek na europejskiej mapie wcale nie było takie pewne. Układ sił zakładał kilka wersji rozwiązań dotyczących postanowień, które miały zapaść na wersalskich salonach.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj