Gość

Oceniono 0 raz(y) 0

W takim razie podejrzany jest w zasadzie każdy mieszkaniec wsi, hodujący zwierzęta. Większość szanujących się i oszczędnych gospodarzy, potrafi samemu, z wprawą wykastrować świniaka. Pytanie tylko, czy autor artykułu i ja pod pojęciem kastracji mamy na myśli to samo? Raczej wątpię. Kastracja, a urżnięcie jaj, które jest domniemaną przyczyną zgonu, to jednak nie to samo.