niepokalana Anna Z.
Uwielbiam te chwile gdy przystępuję do Komunii Świętej
i klękam przed Nim oddana patrząc w te oczy które mnie dziś rozgrzeszyły,
mrużąc moje tak jak On lubi, otwieram powoli usta lekko uśmiechnięta.
Ręce zaczynają mu drżeć, czerwieni się, sutanna już wyraźnie zdradza TEN kształt.
Wysuwam dla Niego język by lizać... a On kładzie mi tego Jezusa na Języku
dotykając nim po drodze policzki, muskając wargi... szczytuje cała nasza Trójca.