XYZ
To nie powinno mieć miejsca! Konsekwencje nie będą wyciagniete i szpital umyje ręce. Matka będzie miała traume już zawsze, podupadnie na zdrowiu psychicznym. Należy się rekompensata od szpiatala!
To nie powinno mieć miejsca! Konsekwencje nie będą wyciagniete i szpital umyje ręce. Matka będzie miała traume już zawsze, podupadnie na zdrowiu psychicznym. Należy się rekompensata od szpiatala!
Niech się cieszą że dziecku nic nie jest! Co nie zmienia faktu ze w przyszłości wszystko bedzie dobrze. Personel ze zmiany natychmiast do zwolnienia!!!
To są jaja. Jak dziecko mogło się osunąć? Położna do zwolnienia z zakazem wykonywania zawodu.
Położna się powinna tłumaczyć oraz inne osoby bezpośrednio powiązane ze zdarzeniem
Jedno jest pewne, nikt nie chciał bobasowi zrobić krzywdy. Rozumiem chęć wytłumaczenia sprawy przez szpital, rozumiem rozgoryczenie rodziców, rozumiem złość i zszargane nerwy. Mam ogromną nadzieję, że dzidziuś będzie zdrowy i Rodzice będą mogli cieszyć się ogromną wzajemną miłością. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Zgadzam się, ale mleko się już rozlało, z pewnością położna od momentu tego wypadku nie zmrużyła oka z nerwów, z niepewności nie martwiąc się o siebie i o swoją sytuację zawodową, tylko o tego malucha. Nie wylewajmy wiadra pomyj na nikogo. Nie było nas tam, nie wiemy. Jednego możemy być jedynie pewni - nikt nie chciał zrobić krzywdy dziecku, więc nie było to zdarzenie z premedytacją wykonane.
Dwa dni myśleli i wymyślili jak to się stało.... Winnych brak ,takie rzeczy się zdarzają....może w średniowieczu faktycznie się zdarzały ....