Na wózku inwalidzkim na ostrowskim lodowisku (foto)
Jakiś czas temu napisała do mnie Pani Ewelina z pytaniem, czy możliwe jest, by jej córka, która porusza się na wózku, mogła skorzystać z ostrowskiego lodowiska. Oczywiście, podjęliśmy wyzwanie, czego wynikiem była prosta konstrukcja umożliwiająca jazdę po tafli na wózku. Wczoraj nasz prototyp przeszedł próby, a jego surowym testerem była córka Pani Eweliny – Martyna. Dziś otrzymałam taką wiadomość: "Dziękujemy bardzo za możliwość skorzystania z lodowiska i skonstruowania „łyżew" do wózka Martyny. Dla nas to wyjątkowe chwile i tym bardziej jesteśmy wdzięczne, że przełamujemy pewne bariery i zamiast ograniczeń - szukamy możliwości. Podziękowania również dla Pana Artura Kołacińskiego, który pomógł nam w organizacji tego „przedsięwzięcia”."
Bardzo się cieszę, że także Martyna mogła dobrze bawić się na ostrowskim lodowisku. Nie jest to nasze ostatnie słowo w tej dziedzinie, ponieważ wiem, że trwają prace nad kolejnym pomysłem, do którego powstania posłużą wnioski z wczorajszej próby. Zamiast ograniczeń – szukamy możliwości- dodała prezydent Beata Klimek.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj