Ostrowska kolejka niszczeje. Czy jest szansa na jej reaktywację?

 - Niestety w tym roku, a dokładnie w październiku, przypada 20 rocznica zawieszenie jej kursowania. Jak się nam wówczas wydawało, było to kolejne zakończenie udanego sezonu. Niestety okazało się inaczej i do dziś kolejka nie wyruszyła ponownie na trasę.

Mimo wielu starań i podejmowanych prób przywrócenia jej do funkcjonowanie, nie udało się osiągnąć celu. Można by wręcz śmiało stwierdzić, że każdy rozwiązany problem, budził kolejny i kolejny, które to zawsze były dla władz miejskich kolejną wymówką i "zaporą nie do przejścia". Lata mijały, a efektów brak... - informuje Klub Miłośników Kolei w Ostrowie.

Sprawa przywrócenia kolejki wąskotorowej na Piaskach rozpoczęła się od wymiany gruntów między miastem a Lasami Państwowymi. Niestety, ta procedura uległa zatrzymaniu, a Lasy Państwowe wycofały się z planowanej wymiany gruntów, co utrudniło dalsze kroki związane z przywróceniem kolei. W międzyczasie, miasto liczyło na wsparcie z budżetu centralnego, jednakże dotacje na przebudowę infrastruktury nie nadeszły. Mimo zwycięskiego głosowania w Ostrowskim Budżecie Obywatelskim, kolejka nadal niszczeje, a władze miasta zdają się być biernie obojętne wobec tej kwestii.

-Jednak blisko 7 lat temu pojawiła się szansa, dająca szczere nadzieje na sukces i przełom w sprawie. Złożony przez nas wniosek do OBO zwyciężył ostatecznie w głosowaniu mieszkańców. Pozwoliło to na przeprowadzenie remontu lokomotywki i jednego wagonu kolejki. Niestety jak pokazał czas, po raz kolejny na tym sprawa się zakończyła. Wyremontowany tabor po powrocie do Ostrowa dalej nie miał po czym jeździć i nic nie wskazywało na to że ten stan się zmieni. Tabor zdeponowano więc na terenie Nowej Krępy, niestety po raz kolejny dopiero po naszej interwencji został on zabezpieczony w najmniejszym możliwym stopniu, tzn. nakryty plandeką.

20 lat minęło, a kolejki jak nie było tak nie ma – informują ostrowscy miłośnicy kolei.

Po wielu latach oczekiwania, w 2016 roku ruszył projekt naprawy kolejki, ale po renowacji taboru, nie pojawiły się żadne plany w zakresie torowiska. Lokomotywka i wagoniki niszczeją przechowywane na terenie Wodkanu.

-Temat powraca co jakiś czas, bo wyraźnie widoczny jest w świadomości i pamięci mieszkańców Ostrowa Wlkp. Niestety brak wyraźnych dalszych efektów coraz częściej sprawia, że odbiór naszych dotychczasowych starań przechodzi w zapomnienie. Sami niejednokrotnie spotykamy się też z sytuacją, w której wina za taki stan rzeczy przypisywana jest klubowi. Bardzo byśmy chcieli, by w najbliższym czasie coś się zmieniło w tej sprawi i nadszedł długo wypatrywany przez nas przełom. Póki co, kolejka jest we władaniu i zarządzie spółki miejskiej, której niestety ewidentnie nie zależy na szybkim (o ile w ogóle?) doprowadzeniu sprawy do końca – wskazuje zaangażowany w sprawę powrotu działania kolejki Klub Miłośników Kolei w Ostrowie.

Fot. FB OstrowskieAbsurdy