Szczepić czy nie szczepić? Takie pytania zadaje sobie spora część rodziców. Niektórzy zdecydowanie odpowiadają „nie” i rezygnują nawet z obowiązkowych szczepień. W ubiegłym roku w powiecie ostrowskim było ich 151.
Ponad 20 rodziców ukaranych za nieszczepienie dzieci
Najczęstszą przyczyną rezygnacji z obowiązkowych szczepień są względy ideologiczne i przekonanie, że szczepionki zamiast chronić przyczyniają się do wielu schorzeń, m.in. autyzmu. Działanie szczepionek polega na wprowadzeniu do organizmu odpowiednio przygotowanej substancji pochodzącej z określonego, najczęściej patogennego mikroorganizmu, np. bakterii lub wirusa w celu wytworzenia sztucznej odporności. Odporność ta powstaje dzięki temu, że mobilizuje się układ odpornościowy, który zaczyna wytwarzać określone przeciwciała.
Na dzień 18.05.2017 r. liczba osób uchylających się od obowiązku szczepień na terenie powiatu ostrowskiego wynosi 211, liczba dzieci nie szczepionych to 151. Do chwili obecnej Wojewoda Wielkopolski wydał 26 postanowień o nałożeniu grzywny w celu przymuszenia na osoby uchylające się od obowiązku szczepień.
W Polsce listę szczepień ustala pediatryczna lista ekspertów. Ustala ona, jakie szczepienia i w jakim okresie życia powinny zostać podane, a następnie przekazuje listę do właściwego ministerstwa. W niektórych krajach, np. w Skandynawii podaje się mniej szczepionek i dopiero rozpoczynając od 4 miesiąca życia, co znacznie zwiększa ich bezpieczeństwo. Większe bezpieczeństwo potwierdzają dane dotyczące umieralności noworodków. Umieralność noworodków w tych krajach jest o połowę niższa niż w Polsce i wynosi 3,5 zgonów na 1000 dzieci, podczas gdy w naszym kraju sięga 7, a w USA przekracza 7. Jedną z najbardziej niebezpiecznych jest szczepionka przeciwko żółtaczce typu B, którą podaje się niekiedy już w dwie godziny po urodzeniu.
Niektóre przedszkola nie przyjmują maluchów bez obowiązkowych szczepień. Według Głównego Inspektoratu Weterynarii rodzice najbardziej unikają szczepień swoich dzieci na WZA typu B, przeciwko śwince, różyczce i odrze. Ta ostatnia ostatnio mocno się uaktywniła i szaleje w Europie, w Polsce także odnotowano kilkadziesiąt przypadków. Według raportu WHO w styczniu 2017 roku w Europie na odrę zachorowało 559 osób. Najwięcej zachorowań odnotowano w Polsce, Włoszech, Rumunii, Francji, Niemczech, Polsce, Szwajcarii i na Ukrainie.
Epidemiolodzy przypominają, że zaszczepienie dziecka to nie tylko jego ochrona, ale również maluchów z jego otoczenia. Dlatego są także tacy rodzice, którzy korzystają nie tylko ze szczepień obowiązkowych, ale i dodatkowych.
Na dzień 18.05.2017 r. liczba osób uchylających się od obowiązku szczepień na terenie powiatu ostrowskiego wynosi 211, liczba dzieci nie szczepionych to 151. Do chwili obecnej Wojewoda Wielkopolski wydał 26 postanowień o nałożeniu grzywny w celu przymuszenia na osoby uchylające się od obowiązku szczepień.
W Polsce listę szczepień ustala pediatryczna lista ekspertów. Ustala ona, jakie szczepienia i w jakim okresie życia powinny zostać podane, a następnie przekazuje listę do właściwego ministerstwa. W niektórych krajach, np. w Skandynawii podaje się mniej szczepionek i dopiero rozpoczynając od 4 miesiąca życia, co znacznie zwiększa ich bezpieczeństwo. Większe bezpieczeństwo potwierdzają dane dotyczące umieralności noworodków. Umieralność noworodków w tych krajach jest o połowę niższa niż w Polsce i wynosi 3,5 zgonów na 1000 dzieci, podczas gdy w naszym kraju sięga 7, a w USA przekracza 7. Jedną z najbardziej niebezpiecznych jest szczepionka przeciwko żółtaczce typu B, którą podaje się niekiedy już w dwie godziny po urodzeniu.
Niektóre przedszkola nie przyjmują maluchów bez obowiązkowych szczepień. Według Głównego Inspektoratu Weterynarii rodzice najbardziej unikają szczepień swoich dzieci na WZA typu B, przeciwko śwince, różyczce i odrze. Ta ostatnia ostatnio mocno się uaktywniła i szaleje w Europie, w Polsce także odnotowano kilkadziesiąt przypadków. Według raportu WHO w styczniu 2017 roku w Europie na odrę zachorowało 559 osób. Najwięcej zachorowań odnotowano w Polsce, Włoszech, Rumunii, Francji, Niemczech, Polsce, Szwajcarii i na Ukrainie.
Epidemiolodzy przypominają, że zaszczepienie dziecka to nie tylko jego ochrona, ale również maluchów z jego otoczenia. Dlatego są także tacy rodzice, którzy korzystają nie tylko ze szczepień obowiązkowych, ale i dodatkowych.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj