Spłonął sklep w centrum Ostrowa. Podpalacz został nagrany! (VIDEO)
Koło godziny 2:30 mężczyzna w kapturze wszedł na teren pasażu na ulicy Wrocławskiej od strony ulicy Staszica. Przy użyciu najprawdopodobniej palnika wzniecił ogień w kuble ze śmieciami przylegającym do sklepu handlowego. Po około dwóch minutach oddalił się od miejsca podpalenia wychodząc wejściową bramą w ulicę Wrocławską.
Ogień z kubłów przeniósł się na pawilon handlowy, pożar był na tyle rozległy, że od wysokiej temperatury popękało 9 szyb w sąsiednich lokalach.
Cały proceder zarejestrował monitoring zamontowany w podwórzu. Nagranie obrazuje również jak niebezpieczne jest działanie tego człowieka, niewątpliwie był przygotowany i nie robił tego pierwszy raz.
Jeśli poznajesz tego człowieka zgłoś to na policje albo nas poinformuj!
Zdarzenie było bardzo niebezpieczne dla ludzi, gdyż nad sklepami są lokale mieszkaniowe i mogło dojść do znacznie większej tragedii. Kamienice w centrum są gęsto zaludnione, a ogień w nocy często bardzo szybko się rozprzestrzenia zanim ktokolwiek go zobaczy. Podobnie było w tym przypadku gdyż strażacy przystąpili do gaszenia pożaru po 50 minutach od momentu podłożenia ognia. Gdyby zgłoszenie wpłynęło szybciej to również straty byłyby znacznie mniejsze. Jednak pożar zauważyły dopiero przypadkowe osoby. Niewiele zabrakło żeby ogień przeniósł się na cześć mieszkalną i mówilibyśmy o ofiarach śmiertelnych. Dlatego bardzo ważne jest złapanie i osadzenie w więzieniu tego człowieka bo zagraża społeczeństwu. Aktualnie liczone są straty, ale kwota będzie opiewać na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Po godzinie 5:00 monitoring zarejestrował również osobę która ewidentnie sprawdzała czy pożar się rozprzestrzenił. Nie był to przypadkowy obserwator. Materiały zostały przekazane policji bo na chwilę obecną nie wiadomo jaki związek z podpaleniem mogła mieć ta osoba. Z nieoficjalnych informacji w tej nocy doszło do dwóch innych podpaleń w centrum miasta. Poniżej zamieszczamy ku przestrodze całe zdarzenie. W kamienicy mieszkają rodzinny z dziećmi co podkreśla bezwzględność tego człowieka, im szybciej będzie odizolowany od społeczeństwa tym lepiej.
Do podpaleń w centrum dochodziło już wcześniej
Ludzie mieszkający w centrum ponownie zaczęli się bać. Wydawało się, że po złapaniu podpalacza przez policje na początku marca temat podpaleń został rozwiązany.
27-letni ostrowianin złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wobec zatrzymanego prokurator zastosował dozór Policji i poręczenie majątkowe.
Jednak jak widać problem wrócił z większym rozmachem i podpalenia są groźniejsze. Ze wstępnych ustaleń wynika ze podpaleń z sobotniej nocy dokonała inna osoba, niż ta złapana przez policje i wypuszczona za kaucją. Sprawa jest na chwilę obecną bardzo dziwna bo prawdopodobnie mamy dwóch różnych podpalaczy, a monitoring zarejestrował jeszcze trzecią osobę, która może być związana ze sprawą. Wygląda na to że sprawa jest bardziej złożona i na jej rozwiązanie musimy chwilę poczekać, albo możemy mówić o bardzo dużym zbiegu okoliczności.
O wcześniejszych sprawach pisaliśmy tutaj -> "W centrum miasta grasuje podpalacz!" oraz "Podpalacz z centrum miasta w rękach policji! (zdjęcia z podpaleń)"
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj