Stracili dorobek życia w pożarze na Rynku w Ostrowie. Znajomi ruszyli z pomocą (foto)
Epidemia coronavirusa wywróciła nasze życie do góry nogami. Ograniczenia w poruszaniu, zakazy i nakazy, sprzeczne informacje, stałe i namacalne zagrożenie; to wszystko zniszczyło tak mozolnie budowane przez nas poczucie stabilizacji.
Jakbyśmy zareagowali gdyby do tej sytuacji doszło nam jeszcze osobiste nieszczęście?
Właśnie to spotkało naszego kolegę Patryka i jego rodzinę z Ostrowa Wielkopolskiego. Sąsiedzi urządzili parę dni temu jedną z wielu libacji alkoholowych w swoim mieszkaniu. Tym razem jednak zaprószyli ogień, który po chwili rozprzestrzenił się na klatkę schodową i dotarł do drzwi mieszkania naszego kolegi.
Niewiele brakowało by ten dzień był ostatnim w życiu jego młodszego brata. Cudem udało mu się uratować z pożaru. Ogień jednak pochłonął całe mieszkanie rodziny, oraz jej dorobek: meble, ubrania, książki, elektronikę i sprzęty. W ten sposób rodzina Patryka została skazana na ciężki los w czasach, które przez pandemię coronavirusa już do najłatwiejszych nie należą.
Patryk nigdy nie poprosiłby kogokolwiek o pomoc. Dotychczas to on pomagał innym; biorąc udział w wielu akcjach społecznych. Dziś my, jego koledzy i koleżanki, chcemy podarować mu choć część tego co on podarował w ciągu swojego młodego życia innym ludziom.
Sytuacja jest bardzo poważna, a potrzeby są ogromne. Zbieramy pieniądze na remont lokalu, który zostanie przeznaczony na mieszkanie dla naszego kolegi, oraz na najbardziej niezbędne sprzęty i ubrania, które umożliwią mu i jego rodzinie normalne życie.
Liczymy na ludzi dobrej woli.
Każda złotówka ma znaczenie. Z góry dziękujemy wszystkim za pomoc.
Koledzy i koleżanki Patryka
Pomóc możecie w zbiórce: TUTAJ
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj