Toruńskie pierniki znów za twarde dla BM Slam Stali.

Zawodnicy z Ostrowa fatalnie rozpoczęli dzisiejszy mecz. Po pierwszej kwarcie nasi koszykarze przegrywali już różnicą dziewiętnastu oczek a na słowa pochwały zasłużył jedynie debiutujący w ostrowskich barwach - Piotr Niedźwiedzki, który rzucił w premierowej odsłonie spotkania siedem oczek. Goście przez lwią część pojedynku mieli problem z upilnowaniem rozgrywającego rywali - Danny'ego Gibsona, który dzielił i rządził w ofensywie torunian. 

Nieco lepsza była już druga kwarta. Koszykarze prowadzeni przez Serbskiego trenera zdecydowanie poprawili grę w defensywie, co zaowocowało odrobieniem ośmiu oczek przez graczy z Wielkopolski. Jednak na przerwę czwarta ekipa Tauron Basket Ligi schodziła z jedenastoma punktami przewagi. 

Po zmianie stron wraz z upływem trzeciej kwarty obraz dzisiejszego spotkania nie zmieniał się. Gospodarze cały czas kontrolowali wynik spotkania i ani na chwilę nie pozwolili zbliżyć się przyjezdnym na odległość większą niż dziewięć oczek. Prym wśród przyjezdnych wiódł nikt inny jak doświadczony Amerykanin  - Curtis Millage. Lider żółto-niebieskich zdobył dziś 20 oczek, zanotował dwie zbiórki i sześć asyst. 

Na sześć minut przed końcem spotkania koszykarze BM Slam Stali zanotowali imponującą serię 0:10, czym zdołali dogonić toruńskie pierniki na odległość zaledwie trzech oczek. I gdy wydawało się, że to goście mają na widelcu Polski Cukier, w ostatnich minutach dnia zdecydowanie lepiej zaprezentowali się podopieczni Jacka Winnickiego, którzy zdołali dowieść zasłużone zwycięstwo do końca. 

Statystyki:

Polski Cukier Toruń - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski  78:69  (27:8,16:24,19:16,14:21)

Najwięcej punktów w obu ekipach: 

Polski Cukier: D. Gibson 25, M. Michalak 14, Ł. Wiśniewski 12, K. Sulima 10. 

Stal Ostrów: C. Millage 20, C. Nikołow 12 M. Sroka 10,