22-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego Mateusz Kosmowski zaginął we Francji, gdzie pracował dorywczo. Na portalach społecznościowych poszukuje go zrozpaczona rodzina i przyjaciele.
| Źródło: kalisz24 INFO, faktykaliskie.pl, foto: Dominique Leriche/Var-Martin
Wyjechali do Francji, jeden chłopak zamordowany drugi poszukiwany
Dwaj mężczyźni- Szymon i Mateusz wyjechali do pracy do Francji, Mateusz kilka dni temu wrócił tam po urlopie. I ślad po nim zaginął. W niedziele był na miejscu, w poniedziałek nie pojawił się w pracy. Tego samego dnia około 22:00 rodzina w Polsce zgłosiła to na komendzie w Stawiszynie. Mateusz ostatni raz logował się na facebooku w niedzielę 19 marca 2017 r. dokładnie w miejscowości La Seyne sur Mer. Do dziś nie ma z nim żadnego kontaktu.
Francuska policja poinformowała, że zamordowany we francuskiej miejscowości La Seyne-sur-Mer 22-letni Szymon K. to prawdopodobnie mieszkaniec wsi Jastrzębniki w powiecie kaliskim, mężczyzna który wyjechał do Francji z Mateuszem. Makabrycznego odkrycia dokonali we wtorek, 20 marca polscy robotnicy pracujący w Les Terrasses de Tamaris we francuskiej miejscowości La Seyne-sur-Mer. Ofiara zginęła od ciosów zadanych ostrym narzędziem- prawdopodobnie nożem. Jak podają francuskie media ,,spod drzwi jednego z mieszkań wypływała kałuża krwi, o fakcie natychmiast poinformowano miejscową policję".
Jak podają francuskie media Var-Matin, zasztyletowany mężczyzna to Simon K. (Szymon K.), urodzony w 1995 roku w Polsce. Godzinę po makabrycznym odkryciu polscy budowlańcy, którzy znali ofiarę zostali przesłuchali przez śledczych. Do zabójstwa mogło dojść jeszcze poprzedniej nocy. Sekcja zwłok Polaka miała zostać przeprowadzona we wtorek, 21 marca w Marsylii, jednak ze względów kryminalistycznych została przełożona. Wszystko wskazuje na to, że ślady krwi ofiary zabezpieczono także poza jej mieszkaniem. Na chwilę obecną ani policja ani Polska Ambasada we Francji nie podają żadnych szczegółów. Nie wiadomo również co z Mateuszem, wciąż jest on zaginiony i nie daje znaków życia.
Wszystkich, którzy mają wiedzę oraz możliwy kontakt z zaginionym proszeni są o kontakt z rodziną pod numerami telefonów: 726 533 590 oraz 663 048 423. Dzwonić można też na policję pod numer alarmowy 997.
Francuska policja poinformowała, że zamordowany we francuskiej miejscowości La Seyne-sur-Mer 22-letni Szymon K. to prawdopodobnie mieszkaniec wsi Jastrzębniki w powiecie kaliskim, mężczyzna który wyjechał do Francji z Mateuszem. Makabrycznego odkrycia dokonali we wtorek, 20 marca polscy robotnicy pracujący w Les Terrasses de Tamaris we francuskiej miejscowości La Seyne-sur-Mer. Ofiara zginęła od ciosów zadanych ostrym narzędziem- prawdopodobnie nożem. Jak podają francuskie media ,,spod drzwi jednego z mieszkań wypływała kałuża krwi, o fakcie natychmiast poinformowano miejscową policję".
Jak podają francuskie media Var-Matin, zasztyletowany mężczyzna to Simon K. (Szymon K.), urodzony w 1995 roku w Polsce. Godzinę po makabrycznym odkryciu polscy budowlańcy, którzy znali ofiarę zostali przesłuchali przez śledczych. Do zabójstwa mogło dojść jeszcze poprzedniej nocy. Sekcja zwłok Polaka miała zostać przeprowadzona we wtorek, 21 marca w Marsylii, jednak ze względów kryminalistycznych została przełożona. Wszystko wskazuje na to, że ślady krwi ofiary zabezpieczono także poza jej mieszkaniem. Na chwilę obecną ani policja ani Polska Ambasada we Francji nie podają żadnych szczegółów. Nie wiadomo również co z Mateuszem, wciąż jest on zaginiony i nie daje znaków życia.
Wszystkich, którzy mają wiedzę oraz możliwy kontakt z zaginionym proszeni są o kontakt z rodziną pod numerami telefonów: 726 533 590 oraz 663 048 423. Dzwonić można też na policję pod numer alarmowy 997.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj