Po niespełna dwóch tygodniach przebywania na wolności 45- letni kaliszanin znowu trafił do aresztu. Mężczyzna znaczną część czasu po wyjściu z więzienia spędził na nachodzeniu swojej rodziny, pijany groził żonie i synowi śmiercią. Sąd zdecydował o jego aresztowaniu.