Kilkudziesięciu przesłuchanych świadków, profil psychologiczny potencjalnego sprawcy, przebadanych ponad 100 próbek DNA i… nic. Po 10 miesiącach śledztwa prokuratura nadal nie ma żadnych tropów w sprawie makabrycznej śmierci mężczyzny we Wronowie w gminie Gizałki. Martwy, pozbawiony genitaliów gospodarz został znaleziony na własnym podwórzu – wraca do sprawy portal faktykaliskie.pl.