Dostaliśmy zgłoszenie, że interwencyjnie należy odebrać cztery młode pinczerki. Pinczerami okazały się urocze mieszańce, które były całkowicie dzikie. Ich początki w schronisku były straszne. Psy były tak przerażone, że siedziały wbite w kąt boksu a na każde zbliżenie człowieka reagowały agresją. Dopiero później zaczęły powoli przełamywać się.