Został znaleziony wraz z trójką rodzeństwa w Przygodzicach blisko Górecznika. Zostały wyrzucone w głąb lasu, na odpadach budowlanych, gdzie chowały się w ciągu dnia. Bardzo trudno były wyciągnąć całą czwórkę, ponieważ wszystkie były przestraszone i były agresywne.