
Co się dzieje z firmą po śmierci właściciela?

Dlaczego to takie ważne?
Śmierć przedsiębiorcy, który prowadzi biznes jako jednoosobową działalność gospodarczą może spowodować upadek firmy. Teraz w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) figuruje blisko 3 mln zarejestrowanych firm prowadzonych przez osoby fizyczne, z których ponad 30 tys. zatrudnia 10 - 49 osób. Nie ma natomiast przepisów, które umożliwiłyby zmianę pokoleniową w takich firmach po śmierci właściciela.
Jak to jest teraz?
Jednoosobowa działalność, jako byt nierozerwalnie związany z właścicielem, przestaje istnieć wraz z jego śmiercią. Organy, które prowadzą ewidencję ludności przekazują informację o zgonie do CEIDG, co skutkuje automatycznym wykreśleniem działalności z ewidencji.
Jeśli jeden lub kilku spadkobierców chce kontynuować działalność zmarłego, może to zrobić. Musi jednak jest w tym celu podjąć następujące kroki:
- zarejestrować działalność gospodarczą na własne nazwisko w CEIDG,
- przeprowadzić postępowanie spadkowe, którego skutkiem będzie nabycie spadku zawierającego środki trwałe i wyposażenie, które należało wcześniej do majątku firmy zmarłego (przedmiotem dziedziczenia może nie być bowiem całe przedsiębiorstwo, a tylko jego poszczególne składniki oraz przejęcie zobowiązań firmy zmarłego właściciela.
Polskie prawo przewiduje kilka sposobów skutecznego przekazania firmy z pokolenia na pokolenie. Jednym z nich jest przekształcenie jednoosobowej działalności gospodarczej w spółkę prawa handlowego w rozumieniu przepisów kodeksu spółek handlowych. Taki proces jest możliwy przez sprzedaż albo przekształcenie. Indywidualna działalność gospodarcza może zostać przekształcona w jednoosobową spółkę kapitałową (spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością albo spółkę akcyjną).
Proponowane zmiany
Projekt ustawy autorstwa Ministra Rozwoju reguluje zasady tymczasowego zarządzania firmą po śmierci właściciela i kontynuowania działalności gospodarczej wykonywanej w tym przedsiębiorstwie. Z tego projektu wynika, że odpowiedzialnym za kontynuację działalności firmy po śmierci jej właściciela będzie zarządca sukcesyjny. Takiego zarządcę będzie mógł powołać za życia sam przedsiębiorca lub po jego śmierci jego następcy prawni albo małżonek, który jest współwłaścicielem przedsiębiorstwa.
W tym drugim wypadku konieczne będzie sporządzenie aktu notarialnego, zgoda zarządcy oraz wpis do CEIDG. Minister Rozwoju proponuje, żeby okres, w którym można powołać zarządcę wynosił dwa miesiące od dnia śmierci przedsiębiorcy.
Prawa i obowiązki zarządcy tymczasowego
Zarządcą sukcesyjnym będzie mógł zostać zarówno ktoś ze spadkobierców jak i osoba trzecia. Zgodnie z projektem ustawy będzie on miał prawo samodzielnie prowadzić sprawy bieżące. Na poważniejsze czynności, np. zbycie części przedsiębiorstwa będzie potrzebował zgody wszystkich właścicieli przedsiębiorstwa lub ewentualnie sądu. Zarządca będzie mógł zostać odwołany przez osoby uprawnione do jego powołania w każdej chwili. W przypadku rażącego naruszenia swoich obowiązków będzie mógł go odwołać sąd. Zarząd tymczasowy wygasa również w przypadku przeprowadzenia działu spadku, ogłoszenia upadłości przedsiębiorcy oraz po upływie 2 lat od śmierci przedsiębiorcy.
Co z umowami, zezwoleniami i koncesjami po śmierci właściciela?
Ministerstwo Rozwoju przewiduje, że po śmierci przedsiębiorcy zostaną utrzymane w mocy kontrakty dotyczące działalności przedsiębiorstwa. Wyjątkiem będą te, które mają charakter osobisty. Warunkiem utrzymania ważności tych kontraktów jest obligatoryjne powołanie zarządcy za życia przedsiębiorcy. Jeśli powołają go następcy przedsiębiorcy, obowiązywanie umów będzie zależało od ich potwierdzenia.
Projekt ustawy reguluje także utrzymanie w mocy umów o pracę. Podobnie jak w przypadku umów cywilnoprawnych, jeżeli zarządca zostanie powołany przez właściciela to umowy o pracę będą kontynuowane po jego śmierci. Jeżeli zarządcę powołają spadkobiercy to będzie możliwość powrotu do pracy przez pracowników na dotychczasowych warunkach.
Z chwilą śmierci przedsiębiorcy nie stracą ważności np. koncesje czy zezwolenia. Aby tak jednak się stało, zarządca sukcesyjny lub następca prawny przedsiębiorcy muszą zapewnić spełnienie warunków do uzyskania tej decyzji. Będą więc musieli złożyć oświadczenie, że przyjmują wszystkie warunki zawarte w koncesji czy zezwoleniu, złożyć wniosek o potwierdzenie możliwości dalszego wykonywania tej decyzji (zarządca) lub o przeniesienie decyzji związanej z przedsiębiorstwem (następca prawny).
Wszystkie te regulacje zaczną obowiązywać od początku przyszłego roku.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj