Proszę państwa jestem za ... jednakże niech wszyscy nauczyciele pracują i w tym przebywają w szkole od 8-16 czyli 8 godz. tak jak inni obywatele. Pracując z uczniami 5 godz. pozostaje 3 godz. na sprawdzenie kartkówek itp. więc skończy się biadolenie że siedzą po nocach kto to sprawdza? Powiem szczerze mam w rodzinie nauczyciela podstawówki więc widzę ilę pracuje w domu ! Reasumując uważam że nauczyciele mają wystarczające wynagrodzenie za wypracowane godziny....
Szanowni Państwo!
Skoro mamy tak fanastycznie, nic nie robimy, obijamy się, mamy tak dużo przywilejów, zarabiamy mnóstwo pieniędzy, mamy niekończące się wakacje..... TO DLACZEGO SAMI NIE ZOSTANIECIE NAUCZYCIELAMI ???Zamiast ciagle na nas narzekać , nie mając tak na prawdę pojęcia, co oznacza praca nauczyciela.... Tak na prawdę to nie praca, to pasja i powołanie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, z taką zawziętością nas nauczycieli krytykujących.
Fakt, że w polskich powiedzeniach znalazło się: „Obyś cudze dzieci uczył”, świadczy o tym, że od dawien dawna ludzie zdawali sobie sprawę, że praca nauczyciela jest pracą niezwykle trudną. W ostatnich latach, upadku autorytetów i kultu pieniądza, widzimy, że jest również pracą niebezpieczną. Ale ludzie prości widzą tylko "mniej godzin pracy, dużo wolnego, I roczny urlop" jak widać, są mało zorientowani w temacie.
To jest chore, jeśli nauczyciel nie potrafi wywrzeć presji na uczniu, żeby zabrał się do roboty to o jakiej podwyżce rozmawiamy. Wiem, że najwygodniej przepieprzyć kilka godzin w szkole i oczywiście wolne weekendy i co tylko się należy nie wspomnę o wakacjach. Zabieżcie się za robotę A jak się nie podoba to zapraszam na budowlankę do 17 i przy lampie. Wtedy pogadamy czy jest tak słodko jeśli temperatura jest niska. Przecież Wy po studiach pedagogicznych na pewno wszystko szybko ogarniecie.
Co do osób, które są przeciwko podwyższenia zarobków nauczycieli - nie zapomijcie o tym, że w momencie kiedy Wy - rodzice dzieci, nie wychowacie swoich dzieci odpowiednio to wtedy pierwsza osobą, która musi się z tym użerać i próbować wychować na nowo jest... nauczyciel.
Pruski system edukacji nie przewiduje dobrze opłacanych nauczycieli, a przecież chcemy(rząd reprezentujący obywateli) wyhodować obywatela(niewolnika) idealnego.
Tak co chwilę chcą podwyżkę mało a nie zarabiają ile godzin tygodniowo pracują niech się wezmą lepiej za kształtowanie dzieci a nie ciągle tyle zadań domowych że przychodząc z pracy trzeba do wieczora z dziećmi odrabiać lekcje. Do tego święta, wakacje, ferie, weekendy a już nie mówię o wolnym w przedłużonym weekendzie
Tak kilka godzin w tygodniu pracy.
Wakacje.ferie.święta Wolne.
Roczny urlop zdrowotny
I jeszcze im mało.
Normalny pracownik nie może liczyć na takie przywileje.
Podwyżki? najpierw niech zaczną kształcić na odpowiednim poziomie. Dziś większość uczniów musi pobierać korepetycje bo ze szkoły zbyt dużo nie wyniosą.
Karol
Oceniono 1 raz(y) 1
Nie masz pojęcia człowieku o czym mówisz. Jak każdy Polak generalizujesz.
Nie ma co przekonywac, że ziemia jest okragla