Teodor Korcz urodził się 8 listopada 1903 r. w Poznaniu. Rodzicami byli Józef Korcz i Joanna Franciszka z domu Garbarek. Ksiądz Teodor Korcz zostanie zapamiętany, jako człowiek, który był nie tylko księdzem ale i prawdziwym gospodarzem. Powinien byc przykładem do naśladowania dla wielu księży.
| Źródło: http://www.parafiawierzbno.pl/, parafiagorzyce.pl, Jarosław Szwedziak, Wikipedia.org
Ksiądz, który łączył
Mimo upływu lat najstarsi mieszkańcy parafii pamiętają ks. Teodora Korcza proboszcza z Gorzyc Wielkich. W zbiorowej pamięci funkcjonuje jako bardzo dobry kapłan, życzliwy parafianom i im szczerze oddany. Wobec braku proboszcza w Wierzbnie wziął również na siebie ciężar organizowania życia religijnego oraz budowania podstaw organizacyjnych parafii.
Urodził się 8 listopada 1903 roku w Poznaniu, gdzie też został ochrzczony w dwa tygodnie później w kościele Św. Wojciecha. Rodzice jego, Józef Korcz i Franciszka Garbarek pochodzili ze wsi wielkopolskie j. Po ślubie nie pozostali na wsi, ale przenieśli się do Poznania, gdzie założyli przedsiębiorstwo przewozowe. Tylko troje z dwanaściorga dzieci dożyło lat sędziwych. Teodor przed pierwszą wojną światową trzy lata regularnie uczęszczał do szkoły, a po zmobilizowaniu ojca i brata przerwał ją, gdyż musiał zająć się pracą w przedsiębiorstwie. W roku 1922 umiera mu ojciec. Pomimo ciągłych trudności Teodor, ucząc się sam w domu, zdaje egzamin do piątej klasy gimnazjum Jana Kantego. Był domowym nauczycielem szambelana Potworowskiego w Goli, a sam przez dwa lata uczęszczał do prywatnego gimnazjum z prawami państwowymi w Gostyniu, gdzie złożył w czerwcu 1927 roku maturę. Studia seminaryjne rozpoczął 1 lutego 1928 roku w Gnieźnie.
Dekretem z dnia 22.04.1936 roku Jego Eminencja ks. Kardynał August Hlond eryguje nową parafię pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gorzycach Wielkich. Zostaje wyłączona z parafii Świętego Stanisława Biskupa w Ostrowie Wlkp. W skład parafii wchodzą wioski: Gorzyce Wielkie, Radziwiłłów, Lamki, Zalesie, Parcele Radłowskie, Topola Mała.
Pierwsze lata kapłaństwa
Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk kardynała Augusta Hlonda w katedrze poznańskiej 12 czerwca 1932 roku. Potem pracował od 1 lipca 1932 roku jako wikariusz w Międzychodzie. Z dniem 1 lutego 1935 roku ksiądz Korcz przeszedł na wikariat przy kościele parafialnym Najświętszego Serca Jezusa i świętego Floriana w Poznaniu.
Proboszcz w Gorzycach
Następnie z dniem 1 marca 1936 roku został mianowany wikariuszem ostrowskim z obowiązkiem rezydencji przy kościele sukursalnym w Gorzycach Wielkich, a w dwa miesiące później administratorem nowo utworzonej parafii Gorzyce Wielkie w dekanacie ostrowskim. Tutaj przyczynił się do scalenia nowej parafii w jeden ośrodek i pobudzenia życia religijnego, głównie przez tworzenie bractw i stowarzyszeń religijnych. Do roku 1939 roku zdołał zbudować nową świątynię i przykryć ją dachem.
Widok z zewnątrz:
Więzień Dachau
6 października 1941 roku został aresztowany przez hitlerowców i więziony w Konstantynowie pod Łodzią. 30 października 1941 roku przewieziono go do Dachau, gdzie otrzymał numer 28466. Wiele wycierpiał w najcięższych komandach, przez cały rok poddawany był doświadczeniom malarycznym, w końcu został blokowym dla przeszło 700 księży polskich. Ksiądz Korcz stał się duszą całego bloku, utrzymywał wzorowy porządek, pobudzał życie religijne, dla wszystkich narażał się i cierpiał. Po wyzwoleniu obozu zajął się organizacją powrotu księży do Polski. Wrócił do ojczyzny i objął na powrót stanowisko proboszcza w Gorzycach.
Administrator w Wierzbnie
Z dniem 1 kwietnia 1948 roku został mianowany administratorem parafii Wierzbno. Położył duże zasługi w jej zorganizowaniu, służył radą i pomocą Komitetowi Budowy, zanim jeszcze został administratorem parafii. Osobistym jego dziełem było także piękne urządzenie cmentarza przykościelnego. Wśród wierzbińskich parafian pozostała żywa pamięć jego osoby oraz wdzięczność za jego działalność organizacyjną i religijną.
Nowy etap
W roku 1950. objął stanowisko proboszcza w parafii św. Mikołaja w Lesznie. W następnym roku Władza Duchowna mianowała go "tajnym szambelanem Jego świątobliwości". Jako proboszcz leszczyński wybudował kaplicę cmentarną pod wezwaniem Matki Bożej Bolesnej i okazały ołtarz soborowy. Wprowadził pierwszopiątkową całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu, ustanowił kaplicę wiecznej adoracji. Odnowił świątynię parafialną i kościoły sukursalne, pokrył wieżę kościelną blachą miedzianą, odzyskał i rozpoczął odnowę kościoła Św. Krzyża. Nade wszystko realizował w swoim życiu to, do czego zachęcał parafian z ambony. Dziekanem dekanatu leszczyńskiego został w 1965 roku, natomiast w 1977 roku otrzymał tytuł "prałata honorowego Jego świątobliwości". Zmarł po krótkiej chorobie 17 października 1981 r. w Poznaniu.
Największym dowodem uznania dla życia księdza Teodora Korcza niech będzie fakt, że podczas jego więzienia w obozie w Dachau parafianie z Gorzyc Wielkich ryzykowali zyciem i podczas okupacji niemieckiej dostarczali jedzenie do obozu by ksiądz przeżył. Obecnie w Gorzycach Wielkich jest ulica imienia księdza Teodora Korcza.
Urodził się 8 listopada 1903 roku w Poznaniu, gdzie też został ochrzczony w dwa tygodnie później w kościele Św. Wojciecha. Rodzice jego, Józef Korcz i Franciszka Garbarek pochodzili ze wsi wielkopolskie j. Po ślubie nie pozostali na wsi, ale przenieśli się do Poznania, gdzie założyli przedsiębiorstwo przewozowe. Tylko troje z dwanaściorga dzieci dożyło lat sędziwych. Teodor przed pierwszą wojną światową trzy lata regularnie uczęszczał do szkoły, a po zmobilizowaniu ojca i brata przerwał ją, gdyż musiał zająć się pracą w przedsiębiorstwie. W roku 1922 umiera mu ojciec. Pomimo ciągłych trudności Teodor, ucząc się sam w domu, zdaje egzamin do piątej klasy gimnazjum Jana Kantego. Był domowym nauczycielem szambelana Potworowskiego w Goli, a sam przez dwa lata uczęszczał do prywatnego gimnazjum z prawami państwowymi w Gostyniu, gdzie złożył w czerwcu 1927 roku maturę. Studia seminaryjne rozpoczął 1 lutego 1928 roku w Gnieźnie.
Dekretem z dnia 22.04.1936 roku Jego Eminencja ks. Kardynał August Hlond eryguje nową parafię pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gorzycach Wielkich. Zostaje wyłączona z parafii Świętego Stanisława Biskupa w Ostrowie Wlkp. W skład parafii wchodzą wioski: Gorzyce Wielkie, Radziwiłłów, Lamki, Zalesie, Parcele Radłowskie, Topola Mała.
Pierwsze lata kapłaństwa
Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk kardynała Augusta Hlonda w katedrze poznańskiej 12 czerwca 1932 roku. Potem pracował od 1 lipca 1932 roku jako wikariusz w Międzychodzie. Z dniem 1 lutego 1935 roku ksiądz Korcz przeszedł na wikariat przy kościele parafialnym Najświętszego Serca Jezusa i świętego Floriana w Poznaniu.
Proboszcz w Gorzycach
Następnie z dniem 1 marca 1936 roku został mianowany wikariuszem ostrowskim z obowiązkiem rezydencji przy kościele sukursalnym w Gorzycach Wielkich, a w dwa miesiące później administratorem nowo utworzonej parafii Gorzyce Wielkie w dekanacie ostrowskim. Tutaj przyczynił się do scalenia nowej parafii w jeden ośrodek i pobudzenia życia religijnego, głównie przez tworzenie bractw i stowarzyszeń religijnych. Do roku 1939 roku zdołał zbudować nową świątynię i przykryć ją dachem.
Widok z zewnątrz:
Więzień Dachau
6 października 1941 roku został aresztowany przez hitlerowców i więziony w Konstantynowie pod Łodzią. 30 października 1941 roku przewieziono go do Dachau, gdzie otrzymał numer 28466. Wiele wycierpiał w najcięższych komandach, przez cały rok poddawany był doświadczeniom malarycznym, w końcu został blokowym dla przeszło 700 księży polskich. Ksiądz Korcz stał się duszą całego bloku, utrzymywał wzorowy porządek, pobudzał życie religijne, dla wszystkich narażał się i cierpiał. Po wyzwoleniu obozu zajął się organizacją powrotu księży do Polski. Wrócił do ojczyzny i objął na powrót stanowisko proboszcza w Gorzycach.
Administrator w Wierzbnie
Z dniem 1 kwietnia 1948 roku został mianowany administratorem parafii Wierzbno. Położył duże zasługi w jej zorganizowaniu, służył radą i pomocą Komitetowi Budowy, zanim jeszcze został administratorem parafii. Osobistym jego dziełem było także piękne urządzenie cmentarza przykościelnego. Wśród wierzbińskich parafian pozostała żywa pamięć jego osoby oraz wdzięczność za jego działalność organizacyjną i religijną.
Nowy etap
W roku 1950. objął stanowisko proboszcza w parafii św. Mikołaja w Lesznie. W następnym roku Władza Duchowna mianowała go "tajnym szambelanem Jego świątobliwości". Jako proboszcz leszczyński wybudował kaplicę cmentarną pod wezwaniem Matki Bożej Bolesnej i okazały ołtarz soborowy. Wprowadził pierwszopiątkową całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu, ustanowił kaplicę wiecznej adoracji. Odnowił świątynię parafialną i kościoły sukursalne, pokrył wieżę kościelną blachą miedzianą, odzyskał i rozpoczął odnowę kościoła Św. Krzyża. Nade wszystko realizował w swoim życiu to, do czego zachęcał parafian z ambony. Dziekanem dekanatu leszczyńskiego został w 1965 roku, natomiast w 1977 roku otrzymał tytuł "prałata honorowego Jego świątobliwości". Zmarł po krótkiej chorobie 17 października 1981 r. w Poznaniu.
Największym dowodem uznania dla życia księdza Teodora Korcza niech będzie fakt, że podczas jego więzienia w obozie w Dachau parafianie z Gorzyc Wielkich ryzykowali zyciem i podczas okupacji niemieckiej dostarczali jedzenie do obozu by ksiądz przeżył. Obecnie w Gorzycach Wielkich jest ulica imienia księdza Teodora Korcza.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj