| Źródło: Marian Grzesiak
Ostra dyskusja na spotkaniu ws JOW
Podczas wystąpień uczestników, wyróżniły się najbardziej deklaracje za Jednomandatowymi Okręgami Wyborczymi do Sejmu RP, w osobach Janusza Sanockiego z Ruchu Kukiza i Piotra Lisowskiego z Polski Razem Zjednoczona Prawica. Ordynacji proporcjonalnej bronił Tomasz Ławniczak z PiS-u, czyli metody D’Hondta, która jest korzystna dla dużych ugrupowań politycznych.
Prawo i Sprawiedliwość wraz ugrupowaniami Zjednoczonej Prawicy, może dzięki tej metodzie osiągnąć większość w Sejmie.
Poseł Andrzej Dera optował za mieszaną ordynacją wyborczą do sejmu. Niektórzy prawnicy mówią, że do ordynacji mieszanej też trzeba zmiany Konstytucji RP. Poseł Krysztofiak, stwierdził, że PO już wprowadziła JOWy do Senatu i samorządu gminnego, ale zaznaczył, ze każda metoda ma swoje wady i zalety.
Eurodeputowany poseł Andrzej Grzyb nawiązał do Winstona Churchilla, który bronił zawsze interesu Królestwa Brytyjskiego, czyżby chciał powiedzieć , że koalicyjne PO tego nie robi, gdy chodzi o interesy Polski w Unii Europejskiej i gospodarce globalnej. W aferze taśmowej Polacy mogli się dowiedzieć jaki stosunek do gospodarki polskiej mają politycy Platformy Obywatelskiej - „… kamieni kupa”.
PSL był atakowany bezpardonowo przez pana Janusza Sanockiego, ale poseł Grzyb grzecznie i dyplomatycznie odpowiadał, nie podejmując ostrej debaty. Panu Sanockiemu udało się wyprowadzić z równowagi posła Derę, który nawet opuścił debatę, ale po chwili wrócił. Przedstawiciele Prawicy Rzeczypospolitej i Kongresu Nowej Prawicy opowiadali się również za Jednomandatowymi Okręgami Wyborczymi do Sejmu RP, dając przykłady z Mazowsza i Gdyni, gdzie dobre wyniki poszczególnych kandydatów zostały stracone przez próg pięcioprocentowy.
Przedstawiciel SLD opowiedział się za ordynacją proporcjonalną metoda Sainte-Laguë. Jest to bardzo dziwne stanowisko, ponieważ ta metoda była stosowana w wyborach parlamentarnych 2001 roku, po których SLD doszło do władzy i zmieniło w 2002 roku ma metodę D’Hondta, która jest stosowana obecnie. Metoda Sainte-Laguë jest korzystna dla mniejszych ugrupowań politycznych. Były tez pytania przybyłych na spotkanie mieszkańców Ostrowa i Kalisza, z presjami do całej klasy politycznej, w trosce o rozwój Polski. W dyskusje z publicznością dał się wciągnąć starosta Ławniczak i bronił finansowania partii z budżetu. Twierdził, że jest to bardzo małe obciążenie budżetu i chroni nas przed nowymi aferami typu Rewina.
Na pytanie o aferę taśmową, poseł Krysztofiak umiejętnie zmienił temat, mówiąc, że tematem dzisiejszego spotkania jest „JOW-y, wady i zalety”.Na zakończenie dyskusji Piotr Lisowski pokreślił, że jest za JOW-ami i zachęcał do pójścia na referendum w dniu 6 września 2015 roku. Na koniec wszyscy dziękowali za możliwość uczestniczenia w tak owocnej debacie.
UCZESTNICY DEBATY:
poseł Andrzej Dera - Solidarna Polska
dr Piotr Lisowski, radny Miasta Kalisza - Polska Razem Zjednoczona Prawica
wiceprezes Prawicy Rzeczypospolitej Marian Piłka - Prawica Rzeczypospolitej Marka Jurka
Andrzej Grzyb poseł do Parlamentu Europejskiego - Polskie Stronnictwo Ludowe
W zastępstwie Dariusz Witoń - Sojusz Lewicy Demokratycznej
Janusz Sanocki, burmistrz Nysy - Ruch Kukiza
Artur E. Dziambor - Kongres Nowej Prawicy
poseł Przemysław Krysztofiak - poseł na Sejm RP - Platforma Obywatelska
Tomasz Ławniczak , wicestarosta ostrowski - Prawo i Sprawiedliwość
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj