Polowanie za ślimaki
Zima jaka była taka była, więc ślimaków mamy w bród. Gdzie się nie spojrzymy w naszych ogrodach pomyśleć można „Ślimak, ślimak pokaż rogi dam ci sera na pierogi”. Szkoda jednak, że upodobały sobie owoce naszej ciężkiej ogródkowej pracy. Co zrobić by nieproszeni goście przestali się u nas stołować?
Polowanie za ślimaki w ogrodzie
Oto kilka porad:
- niech się dranie upiją – plastikową butelkę obcinamy do połowy – zakładamy na słoik, ponad słoikiem robimy wygodne dziurki dla naszych gości, zakopujemy do poziomu dziurek – wlewamy piwo i można iść oglądać mundial. Uwaga – piwa w słoiku musi być tyle by się ślimaki potopiły – inaczej się upiją i dopiero się zacznie,
- w słoneczne dni spulchniamy glebę motyką lub grabiami – eliminujemy niczym, Leon Zawodowiec, jaja ślimaków i ich młode,
- rozsypanie popiołu – usypujemy małe ścieżki w miejscach gdzie szanownych dżentelmenów jest najwięcej, jeśli nieopatrznie wejdzie w popiół, może się z niego nie wydostać i… wyschnie – inne naturalne bariery: niegaszone wapno, trociny, skorupki jaj – niestety skuteczne do pierwszych opadów,
- sposób humanitarny i dla cierpliwych – wynosić na co najmniej 20,0 m, zapaleńcy zbierają ślimaczki do wiadra i wywożą do lasu.
- często kosimy trawę, usuwamy chwasty – gdyż ślimaki bardzo lubią chować się w nich w ciągu dnia.
- oprysk z papryki rocznej (1 kg świeżych owoców + 10 l wody gotować przez godzinę, pozostawić na 48 h, przetrzeć i odcedzić – nie opryskiwać w pełnym słońcu),
- ślimaki nie przepadają również za szałwią lekarską, majerankiem, trybulą, czy czosnkiem,
- preparat „pożegnanie ze ślimakiem” - kanciaste granulki lawy wulkanicznej, które tworzą swego rodzaju barierę antyślimakową. Produkt nie zawiera chemii i nie zniknie po deszczu lub obfitym podlewaniu. Dodatkowo jest w pełni ekologiczny, a także bezpieczny dla ludzi i zwierząt domowych – koszt ok. 30 zł,
- gotowe pułapki - zawiera specjalnie przygotowaną przynętę, która wabi ślimaki – koszt ok. 30 – 40 zł,
- ostateczność – CHEMIA – np. GLANZIT 06 GB agrecol – odporny na deszcz i pleśnienie (koszt ok. 20 zł), snacol Brosa (koszt. ok. 17 zł).
POWODZENIA!