Koteł
Ludzie...Czytam i aż się smutno robi. Zatem kilka słów:
1. MajOstaszki to festyn rodzinny, a nie festiwal hip-hop-rap-elektro-alternatywa, od takich koncertów macie np Fanaberię albo Tatarak.
2. Impreza ta NIE JEST obowiązkowa, czy na nią przyjdziecie czy nie to jest Wasz wybór. W Ostrowie dzieje się masa innych imprez, tylko trzeba wykazać trochę zainteresowania, by sprawdzić co, gdzie i kiedy.
3. Po co wylewać pomyje na Kalisz czy Ostrów? Oba miasta są w porządku i mają wiele do zaoferowania.
4. Marudząc na tak kijowe gwiazdy i mówiąc, że inne miasta to potrafią organizować duże koncerty ze sławnymi gwiazdami sprawdźcie, kto tak naprawdę te duże koncerty organizuje (podpowiedź: tak, ludzie Ci znajdują się w Ostrowie, tak to oni odpowiadają za koncerty w Gdańsku, Łodzi czy Warszawie - tam jest miejsce by pomieścić dużą publikę).
5. Marudzicie, że MajOstaszki to syf, cóż...Jako festyn są w porządku, organizatorzy się starają, by każdy: dzieci, młodzież czy dorośli znaleźli coś dla sie