Polski Żyd
Najbardziej oburzające są jednak wyroki morderców, którzy stanęli przed sądem po zakończonej wojnie: ze względu na brak świadków żydowskich (którzy albo nie żyją, albo wyemigrowali z Polski), solidarność polskich sąsiadów oraz samych sędziów, którzy swoimi wyrokami nie chcieli zrażać do nowej, komunistycznej władzy, sądy rzadko kiedy stosowały kary więzienia (o karze śmierci nie wspominając), tak więc lwia cześć morderców i gwałcicieli po wojnie wiodła normalne życie, nierzadko nawet lepsze niż przed wojną ze względu na majątek, który ukradli Żydom w czasie pogromów.