Była urzędniczka żąda dużych pieniędzy od burmistrz Nowych Skalmierzyc

W sądzie rejonowym w Ostrowie Wielkopolski rozpoczął się drugi dzień procesu w tej bulwersującej sprawie. Zdaniem kobiety, burmistrz wmawiała kobietom romanse z jej ówczesnym zastępcą Zdzisławem Mielczarkiem a ją oskarżyła bezpodstawnie, że ma z nim dziecko

Jak mówi sama poszkodowana:
W rozmowie, na którą mnie wezwała mówiła: - proponowałam, żebyś przeszła do innego zakładu pracy, a ty nie skorzystałaś z tego. I nie pozwolę, aby w urzędzie zamiast pracować robić sobie wycieczki i podchody do gabinetu wiceburmistrza"

Kobieta ostatecznie za błąd w pracy otrzymała naganę i została zwolniona. -"I otrzymałam wypowiedzenie. "

Oskarżona wręczyła mi je (przyp. red. zwolnienie z pracy) z nieskrywaną satysfakcją, zarzuciła mi, że nie mam empatii i wymieniła jeszcze kilka innych negatywnych cech. I padły wtedy słowa "że ona nie wie czy ja kiedykolwiek znajdę pracę, Wtedy się wystraszyłam, bo wiedziałam, że ze swoim stanowiskiem, wpływami i zachowaniem może zrobić coś albo już zrobiła co mi utrudni znalezienie pracy "- dodaje.

Była już pracownica podczas wczorajszej rozprawy wniosła o odszkodowanie od burmistrz za stracone zdrowie i zarobki. Burmistrz dzisiaj nie była na rozprawie ponieważ przebywa na urlopie. Podczas pierwszej rozprawy nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień.