Nieudana sobota w wykonaniu ostrowskich trzecioligowców.

Wydaje się, że zdecydowanie trudniejsze zadanie czekało dziś podopiecznych Marcina Kałuży. Ostrovia zawitała na boisko lidera i mimo końcowej porażki, ostrowianie pozostawili po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Kluczowa dla losów spotkania okazała się szybko zdobyta bramka przez Dominika Chromińskiego oraz bardzo słaba skuteczność... biało-czerwonych. Przedostatnia drużyna w ligowej tabeli miała przynajmniej kilka dogodnych okazji, by doprowadzić do wyrównania. Przed dobrymi szansami stanęli między innymi Michał Giecz czy Daniel Kaczmarek. Jednak jak to już w futbolu bywa, niewykorzystane okazję lubią się mścić i ta stara, lecz sprawdzona maksyma sprawdziła się i dziś. Wynik spotkania w 83 minucie spotkania ładnym strzałem głową ustalił Łukasz Białożyt i kolejne trzy oczka pozostały w Poznaniu. 

Warta Poznań - Ostrovia 1909 2:0 (1:0)

Bramki:
1:0 Dominik Chromiński (8')
2:0 Łukasz Białożyt (83')

Bez punktów muszą obejść się również piłkarze Centry, którzy nie sprostali rezerwom Lecha Poznań. Do przerwy kibice zgromadzeni na boisku przy ulicy Kusocińskiego oglądali bardzo słabe widowisko. Dopiero po zmianie stron obraz meczu nabrał kolorytu. Niestety, głównie za sprawą gości ze stolicy Wielkopolski. Dwie bramki autorstwa Krystiana Sanockiego sprawiły, że na kilka minut przed końcem spotkania podopieczni Ivana Djurdjevicia prowadzili różnicą dwóch bramek. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry jedna z zaczepnych akcji gospodarzy przyniosła piłkarzom Centry rzut karny, który na bramkę zamienił kapitan - Tomasz Adamiak. Jednak było to wszystko, na co było dziś stać zawodników Marka Wojtasiaka. Wynik spotkania w ostatniej minucie ustalił jeszcze Piotr Kurbiel i to lechici schodzili z murawy w dobrych nastrojach. 

Centra Ostrów - Lech II Poznań 1:3 (0:0) 

Bramki:
0:1 Krystian Sanocki (59')
0:2 Krystian Sanocki (77') 
1:2 Tomasz Adamiak - karny (90')
1:3 Piotr Kurbiel (90+2')