Ostatni raz ostrowski zespół w meczu ligowym przegrał na swoim torze przed dwoma laty z klubem z Rzeszowa 44:46. W sobotę historia się powtórzyła. Orzeł jako pierwszy w tym sezonie wygrał na Stadionie Miejskim 46:44. Ostrowskiej drużynie nie wystarczyła fenomenalna jazda Nicolai Klindta, który zdobył komplet 15 punktów i ocierał się o 11 letni rekord toru Roberta Miśkowiaka.