BM Stal prowadziła w Szczecinie 57:44, ale w czwartej kwarcie wypuściła zwycięstwo z rąk i przegrała ostatnią odsłonę 19:30. W całym meczu King wyszarpał wygraną nad ostrowianami 80:78 i objął prowadzenie w półfinałowej serii do trzech zwycięstw 1-0. Szkoda, bo ten mecz był do wygrania i mógł ustawić całą rywalizację o finał Energa Basket Ligi.