Tobiasz Musielak i Grzegorz Walasek zawodnikami Arged Malesy na sezon 2023

–Drodzy kibice i drodzy sponsorzy. Zrobiliśmy to dla Państwa, dla klubu i dla regionu w czasach, które są bardzo ciężkie w naszej branży – mówił o pomocy w zakontraktowaniu Tobiasza Musielaka do Arged Malesy Jan Garcarek.

–Bardzo chciałbym podziękować za to, że tutaj jestem. To ziarenko zostało zasiane już kilka lat temu i dzięki temu jestem właśnie tutaj. Bardzo dziękuję sponsorom, zarządowi i trenerowi za zaufanie. Czuję się w Ostrowie naprawdę bardzo dobrze przyjęty. Skład mamy bardzo fajny, więc uważam, że to będzie naprawdę ciekawy sezon. Moja decyzja nie była jakaś trudna. Wiele elementów przemawia za tym, że jest się w danym klubie. Z jakiegoś powodu jestem dzisiaj w Ostrowie – mówił Tobiasz Musielak.

–Żużel nadal mnie cieszy. Jeżdżę już 30 lat. Chcę jeszcze trochę się pościgać i dopóki będę miał obok siebie takich ludzi, jacy są obok mnie, ta radość i satysfakcja będzie na pewno długo trwała. Będę w Ostrowie już piąty sezon. To świadczy o tym, że nadajemy na tych samych falach i staramy się, żeby jedna i druga strona były zadowolone – mówi Grzegorz Walasek.

–Dziękuję moim sponsorom za to, co robią dla mnie. Od firmy Garcarek otrzymałem bardzo duże wsparcie. Myślimy o moim przejściu na zawodowstwo. Jest jeszcze kilka spraw do ustalenia w tym temacie, żeby to wszystko było dobrze przemyślane i ułożone. Jeszcze trochę czasu do tego potrzebujemy – dodaje Jakub Krawczyk.

–Tobiasz, Grzegorz czy Jakub są dzisiaj z nami na konferencji, bo chcieli być w Ostrowie. Owszem, są rozmowy o pieniądzach, ale jeśli jest wola obu stron, to te rozmowy na pewno są łatwiejsze. Myślę, że zbudowaliśmy skład ambitny i waleczny. Najważniejsza jest atmosfera, a tego nam nie zabraknie – uważa Waldemar Górski, prezes TŻ Ostrovia.

–Od początku staramy się budować tak zespół, by ta drużyna ze sobą dobrze się dogadywała i współpracowała. Myślę, że nie mamy zawodników kłopotliwych czy z trudnym charakterem. Wiadomo, że na papierze, jak zwykle faworytem nie jesteśmy, ale najpierw naszym celem są play-offy. To jest podstawowy cel, a później walka zaczyna się od nowa – powiedział trener Mariusz Staszewski.