
| Źródło: inf. własna
Ważne słowa trenera Andrzeja Urbana. Mówi, czego potrzeba jego drużynie

Jest szansa, że któryś z kontuzjowanych graczy wróci na piątkowy mecz z Grupą Sierleccy Czarnymi Słupsk?
-Raczej nie. Jeśli już, do decyzja zapadnie tuż przed meczem. Mnie cieszy jednak coś innego.
Co takiego?
-To, że w przygotowaniach do tego meczu uczestniczą wszyscy pozostali zdrowi koszykarze. Przed wyjazdem na inaugurację tego komfortu nie miałem, bo wówczas nie trenowali nie tylko kontuzjowani, ale także inni zawodnicy narzekali na dolegliwości.
Z tego co pan mówi, dopadł was niewiarygodny pech od początku okresu przygotowawczego i nie chce opuścić..
-Czasami tak w sporcie jest, ale trzeba sobie z tym radzić. Na pewno okresu przygotowawczego nie przepracowaliśmy tak, jakbyśmy chcieli. Wynikało to z różnych problemów kadrowych, przez co nie mogliśmy trenować w optymalnym składzie. Nie tyle, że spodziewaliśmy się takich konsekwencji, ale wiedzieliśmy, że ta praca nie została wykonana, tak jak być powinna. Zaznaczam, że było to często niezależne od nas.
Można zatem powiedzieć, że ten pierwszy mecz w Warszawie był pewnym odzwierciedleniem tego, co się działo w okresie przygotowawczym?
-Nikt tego nie ukrywał, że okres przygotowawczy przebiegał, nie do końca tak jak powinien, ale często wynikało to ze zdarzeń losowych.
Jest szansa, że uda się nadrobić to, czego nie dało się zrobić w okresie przygotowawczym?
-Oczywiście, że jest taka szansa, ale potrzeba na to czasu, a jak wiadomo, tego czasu nie ma, bo mecz goni mecz. Staramy się przygotować jak najlepiej do spotkania z Czarnymi Słupsk, ale jako drużyna potrzebujemy czasu, żeby złapać optymalną formę.
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk przyjedzie podrażniona po dotkliwej porażce we własnej hali na inaugurację. W piątek można zatem spodziewać się ciężkiego meczu o ogromnej wadze?
-Dokładnie. Wiemy, jaka będzie waga tego spotkania. Obie drużyny rozpoczęły sezon od porażek. Jednym i drugim bardzo będzie zależało, żeby odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Tym bardziej chyba liczycie na doping kibiców, którzy często w kryzysowych sytuacjach nieśli was do zwycięstw?
-Doping jest szczególnie potrzebny w trudnych momentach, kiedy nie idzie. Gdy wszystko jest ok i wygrywa się, to gra się łatwiej. Teraz jest na pewno trudny moment dla nas, choć to dopiero początek sezonu.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj