
| Źródło: inf. własna
Zagrają awansem i pod dużą presję. Na trzecią z rzędu porażkę nie ma miejsca

Arged Rebud KPR Ostrovia przegrała dwa ostatnie mecze. Przed przerwą na okienko reprezentacyjne uległa na własnym parkiecie jedną bramką Zagłębiu Lubin, a w miniony piątek przegrała w Głogowie z Chrobrym 31:36.
W spłaszczonej tabeli Orlen Superligi, dwie porażki z rzędu sprawiły, że biało-czerwone pasiaki spadły na 11 miejsce. Mają na koncie 12 punktów. Do miejsca gwarantującego grę w play-offach tracą zaledwie 2 punkty. Do szóstej pozycji, którą zajmuje Gwardia Opole cztery.
Środowy rywal ostrowian, Grupa Azoty Unia Tarnów zajmuje siódme miejsce w tabeli Orlen Superligi i ma trzy punkty więcej od zespołu prowadzonego przez trenerów, Macieja Nowakowskiego i Rafał Stempniaka.
Arged Rebud KPR Ostrovia w pierwszej rundzie wygrała w Tarnowie po serii rzutów karnych. We własnej hali koniecznie musi zwyciężyć i dopisać do tabeli trzy punkty. Wówczas będzie nadal liczyć się w grze o play-offy.
Później ostrowianie zagrają 20 listopada z Energą Wybrzeżem Gdańsk we własnej hali, a 25 listopada udadzą się na derby do Kalisza.
Trzy zwycięstwa w tych spotkaniach mogą diametralnie odmienić obecną sytuację w tabeli Arged Rebud KPR Ostrovia, ale żeby to mogło się stać, trzeba przede wszystkim poprawić defensywę, która w ostatnich meczach szwankowała.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj