| Źródło: http://www.przygodzice.pl
Blisko 40 artystów wystawiło się w Topoli Osiedle
Wydarzeniu firmowanemu przez Gminny Ośrodek Kultury w Przygodzicach towarzyszyły m.in. koncerty muzyczne i panel poetycki: Romany Cegielnej-Szczuraszek, Małgorzaty Gołębiewicz, Pawła Marciszewskiego i Macieja Pająka. Panel poprowadził znany ostrowski wykładowca, nauczyciel, copywriter i dziennikarz - Tomasz Gruchot.
"To co usłyszeliśmy tutaj i to, co jest największą wartością takich spotkań, to pokazanie, że poezja wbrew temu, co mógłby sugerować tytuł naszego panelu - "Stowarzyszenie umarłych poetów" (nawiązujący do dramatu filmowego z 1989 r. w reżyserii Petera Weira), okazał się tytułem bardzo przewrotnym, bo spotkanie dowodzi, że pogłoski o umarłych poetach są przedwczesne — ocenił Tomasz Gruchot. "Poezja ma tą moc rezurekcyjną, która takiego poetę, który stracił poetycki oddech, czasami potrafi skutecznie reanimować. Doszło tu do czegoś, czego nie byliśmy pewni z organizatorami jeszcze przed spotkaniem - Państwo siedzieliście i słuchaliście tych wierszy, co nie jest rzeczą powszechną w takich formach spotkań. Często taki poziom skupienia, wsłuchania się w tekst i próbę zrozumienia go trudno utrzymać w spotkaniu zamkniętym i przestrzeni, która takim prezentacjom sprzyja" - mówił do słuchaczy.
Dla pomysłodawcy Przygodzickiego Biennale Sztuki "Retrospektywa" vol.2 w Topoli-Osiedlu, Marcina Biegańskiego, który pierwszą część retrospektywy zapoczątkował w swoim przydomowym garażu, twórczość jest sprawą otwartą dla każdego z osobna. "W człowieku istnieje pewna sfera, którą można nazwać twórczą. Jedni ją bagatelizują - w ogóle na nią nie zwracają uwagi i nie uaktywniają jej, a są tacy, którzy dają się jej uwieść. Sztuka to zdaniem Biegańskiego kwestia chęci, pomysłu i zaangażowania." Twierdzi on, że zaproszenie na biennale skierowane było zarówno do twórców, jak i do wszystkich mieszkańców. Przyznaje, że organizatorom zależało na zrobieniu czegoś oryginalnego poza miastem — pośród małej społeczności, w plenerze, a nie w czterech ścianach galerii. "Byliśmy ciekawi, jak publiczność zareaguje na nasz pomysł i swoiste wyjście sztuki z galerii. Deszcz, który spadł podczas otwarcia naszej imprezy był, jak przyprawa pieprzna do całości tego biennale" - dodaje.
W Topoli-Osiedlu pokazano prace: Józefa Bendziechy, Marcina Biegańskiego, Andrzeja Biłuńskiego, Joanny Bocianowskiej-Andresz, Marceliny Bugzel, Szymona Chwalisza, Pauliny Dobrzyńskiej, Małgorzaty Gołębiewicz, Hanny Góźdź, Kingi Gruszczyńskiej, Roberta Kaczmarka, Piotra Łopatki, Krzysztofa Maika, Gabrieli Michalak, Anny Mielniczyk, Jana Pływacza, Arkadiusza Rataja, Krzysztofa Ryfy, Antoniego Szweda, Karoliny Treski, Iwony Trzcińskiej, Klaudii Wawrzyniak, Anny Wikło, Szymona Wojtaka, Pawła Worobieja, Adama Wyżlica, Barbary Zabłockiej, Antoniny Załustowicz.
Dla publiczności i artystów zagrały zespoły muzyczne: Natamaran, No way, The Band. W tym ostatnim w rolę wokalisty śpiewającego poezję Macieja Pająka wcielił się Marcin Biegański. Indywidualnie wystąpił Arkadiusz Rataj.
Spore zainteresowanie i żywą reakcję publiczności wywołał performance "Pamięć obecności" Małgorzaty Gołębiewicz - artystki i poetki z Mirostowic Dolnych (woj. lubuskie), która zajmuje się sztuką, dotykając różnych jej obszarów: instalacją, obiektem, malarstwem i rysunkiem.
Spotkanie w Topoli-Osiedlu otworzył Wójt Gminy Przygodzice Krzysztof Rasiak, nadmieniając, że retrospektywa wpisuje się w jubileusz 50. lecia powstania miejscowości. "To ważne dla mnie i całego środowiska, że możemy spotkać się przy takiej okazji, w tak licznym gronie artystów i spojrzeć na otaczający nas świat przez pryzmat ich twórczości i wrażliwości".
Biennale przygotował Gminny Ośrodek Kultury w Przygodzicach. Nad jego przebiegiem czuwał dyr. tej placówki - Robert Kaczmarek.
W spotkaniu uczestniczył także sołtys i radny z Topoli-Osiedla, Andrzej Dobras.
Kolejna odsłona impezy planowana jest w 2021 roku.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj