Czeka nas rewolucja w wyborach rad osiedli?
Zgodnie z propozycją autorów nowych zasad, wybory do rad osiedli mają przypominać te samorządowe, parlamentarne czy prezydenckie.
„Do tej pory wybory do rad osiedli mimo niewielkiej frekwencji wyborczej, budziły wielkie emocje i kontrowersje. Ten projekt wprowadza demokratyczny standard do procedury wyborczej w osiedlach” – zapewnia radny Jakub Paduch.
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, proponowane zmiany ułatwią zarówno zgłaszanie kandydatów, wyrównają ich szanse wyborcze, jak i ułatwiając dostęp mieszkańców do procesu wyborczego, zwiększy szansę na poprawę reprezentatywności rad osiedli dla ogółu mieszkańców osiedli. Nowe zasady zakładają między innymi wydłużenie czasu możliwości głosowania przy jednoczesnym skróceniu czasu samego oddania głosu, bez potrzeby oczekiwania na zebraniu na zgłoszenie kandydatów, autoprezentacje, przygotowanie kart do głosowania i inne czynności techniczne.
Radny Mariusz Leki podkreślał, że chociażby w osiedlu Zacisze-Zębców zebrania wyborcze potrafiły trwać nawet do kilku godzin, przez co wielu mieszkańców w ogóle rezygnowało z udziału w wyborach albo musiało wyjść zanim głosowanie się zaczęło. Teraz ma się to zmienić.
Czy propozycja radnych Lekiego i Paducha zyska poparcie? Tego dowiemy się zapewne dopiero podczas marcowej Sesji Rady Miejskiej, która wstępnie planowana jest na 29 marca. Zanim projekt jednak trafi pod obrady rajców, autorzy projektu zapraszają działaczy osiedlowych i wszystkie zainteresowane osoby w środę 15 marca o godz. 12:00 do Centrum Aktywności Lokalnej przy al. Powstańców Wielkopolskich 14a, gdzie przedstawią i skonsultują przygotowany przez nich projekt.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj