Miliony kwiatów wyrosną pod Ostrowem

Nowy obiekt to w pełni zautomatyzowana linia do produkcji głownie tulipanów w niczym nie przypominająca tradycyjnej szklarni.

Jak poinformował Andrzej Nowacki jednorazowo w hali można przygotowywać ok. 1,7 miliona sztuk tulipanów, a w całym okresie produkcyjnym może stąd wyjechać kilka milionów sztuk.Cebulki kwiatów pochodzą z Holandii, uprawiane są w skrzynkach wypełnionych ziemią.

Ten rodzaj produkcji różni się od stosowanych w Holandii, gdzie kwiaty rosną w wodzie. Daje jednak przewagę pod względem jakości uzyskiwanych kwiatów lepiej wybarwionych i znacznie dłużej stojących w wazonie. Przekonały się o tym największe sieci handlowe, które ustawiają się w kolejce po kwiaty z Powiatu Ostrowskiego.

- Fakt, że „nasze’’ kwiaty wypierają z rynku konkurencję z Holandii to powód do dumy i satysfakcji. To ogromny sukces rodzinnego przedsiębiorstwa, które miałem okazję obserwować, jak powstawało, rozwijało się i modernizowało dzięki najpierw pracy rąk Anny i Kazimierza Nowackich. Teraz tę nowoczesną firmę przejmuje kolejne pokolenie. Cieszę się, że firma tak się rozwija, bo to oznacza nie tylko prestiż, ale także miejsca pracy dla okolicznych mieszkańców – powiedział Paweł Rajski Starosta Ostrowski.

Nowy obiekt został poświęcony przez proboszcza parafii w Ociążu, a symboliczną wstęgę przecięli m.in. właściciele, Starosta Ostrowski, ale także najstarsza stażem pracownica firmy.

Oprócz hali, w której rosnąć będą kwiaty w obiekcie znajduje się także zaplecze socjalne dla pracowników oraz powierzchnie do pakowania i przygotowania kwiatów do wysyłki.

W 2012 r. Anna i Kazimierz Nowaccy otrzymali Nagrodę Starosty Ostrowskiego, WOJCIECHA. W uzasadnieniu napisano, że przyznana została za konsekwencję w działalności rolniczej (45 lat działalności) wpisującą się w etos pracy organicznej, podjęcie wyzwania i umiejętność radzenia sobie z międzynarodową konkurencją. Ostatnie decyzje tylko podkreślają trafność wyboru.